„Syf na kółkach!”, tak krótko i treściwie skomentował opiekę lekarską w Polsce mężczyzna, którego Adam Feder spotkał nieopodal Szpitala Praskiego w Warszawie. „Półtora roku czekam do chirurga naczyniowego. Mam 74 lata i nikt mnie nie uszanuje…”, żaliła się emerytka. „Powiedziałam lekarzowi: jeżeli będę miała tego tętniaka, jak dożyję, to przyjdę, a jak nie, no to trudno...”, relacjonowała kolejna pacjentka, która dopiero za rok będzie mieć kolejną wizytę u lekarza. „Miałem mieć operację na kolano, to wyznaczyli termin na 2030 rok!”, żalił się młody mężczyzna. Uznał, że dopóki może się poruszać bez kul, nie będzie blokować miejsca w kolejce i zrezygnował z operacji. Obejrzyjcie najnowsze Komentery Adama Federa i posłuchajcie, co Polacy mówią o systemie ochrony zdrowia.
Komentery Adama Federa
Prędzej UMRĘ, niż dostanę się do lekarza. Mam termin na 2030 rok! Polacy są WŚCIEKLI!
Odwoływane zabiegi, zamykane oddziały w szpitalach, coraz dłuższe kolejki do specjalisty, to smutny obraz ochrony zdrowia w Polsce. Do endokrynologa trzeba czekać w kolejce średnio 190 dni. Wizyta u kardiologa? 110 dni! Okulista? 86 dni czekania! Takie są oficjalne dane za ubiegły rok. Adam Feder poszedł z mikrofonem i kamerą przed jedną z warszawskich przychodni i ta pytał, czy nowemu rządowi udało się okiełznać chaos w systemie ochronie zdrowia. Polacy nie wytrzymali! To trzeba zobaczyć!