TVP może się pochwalić liczną i doświadczoną kadrą. W ostatnim czasie w stacji zachodzą jednak radykalne zmiany. Wiele znanych twarzy odchodzi, a zastępują je inni – niektórzy znani z przeszłości, jak Maciej Orłoś, czy z TVN, jak Zbigniew Łuczyński.
Wierni widzowie mogli zauważyć, że od stycznia 2024 roku na antenie nie pojawiają się materiały korespondentki TVP z Brukseli Dominiki Ćosić. To mogło dziwić, bowiem była reporterką stacji od 2016 roku. - Do tej pory nie dostałam wypowiedzenia mojej umowy, nikt z nowych władz Telewizji Polskiej do mnie nie zadzwonił. Formalnie nadal jestem zatrudniona w TVP. Jestem na zaplanowanym wcześniej urlopie, zawsze na okres świąteczny przyjeżdżam do Polski. Liczyłam się z tym, że jak zmienią się władze TVP, firma się ze mną pożegna. Wolałabym dowiadywać się o tym od pracodawcy, a nie z mediów – mówiła wówczas w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Jak się okazało, dziennikarka z początkiem marca przestała pracować w telewizji. Dominika Ćosić nie traci jednak ducha. W najbliższej przyszłości planuje przede wszystkim odpoczynek: - Na razie chcę odpocząć, skończyć książkę i wydać, to powieść. Od czerwca, jak skończy się okres wypowiedzenia, zajmę się pracą. Mam jakieś oferty, ale dopóki nie miałam rozwiązanej sytuacji z TVP, nie mogłam się do niczego zobowiązać – powiedziała Wirtualnym Mediom.