Donald Tusk to dziadek na sto procent, który może pochwalić się aż pięciorgiem wnuków. Polityk ma trzech wnuków, z których najstarszy to już uczeń szkoły średniej, a także dwie kilkuletnie wnuczki - córeczki Kasi Tusk. Jako dziadek wie, co należy do jego obowiązków. To nie tylko rozpieszczanie dzieci, co uwielbiają robić dziadkowie i babcie, ale też przekazywanie pożytecznych umiejętności. Premier postanowił właśnie nauczyć najmłodsze wnuczki pływać. Jak mu poszło? Sprawa nie była taka prosta.
SPRAWDŹ: Tak wyrosły wnuki Tuska! Najstarszy niebawem przerośnie ojca [ZDJĘCIA]
Donald Tusk doskonale wie, że aby nauczyć kogoś pływać należy samemu dać przykład. Dlatego premier wskoczył do basenu wraz z wnuczkami. Pod czujnym okiem dziadka dziewczynki mogły czuć się bezpiecznie. Sprawa jednak nie była prosta, bo jak przyznał Tusk, że to było niemałe wyzwanie: - Nauczyć pływania dwie wnuczki równocześnie to naprawdę wielkie wyzwanie. Porównywalne z prowadzeniem rządu koalicyjnego. Na szczęście - jak wiadomo - miłość ważniejsza jest od władzy. ❤️❤️ - ocenił wprost Tusk, który pochwalił się uroczym zdjęciem z wnusiami.
ZOBACZ: Marta Kaczyńska ponownie zadała szyku na plaży. Co za opalenizna! [ZDJĘCIA]