Łukasz Litewka szturmem zdobył serca wyborców. Pochodzący z Sosnowca poseł w swoim okręgu zdobył w wyborach do Sejmu 2023 więcej głosów niż będący od lat w polityce Włodzimierz Czarzasty. W sumie Litewka zdobył w wyborach oszałamiający wynik, jak na debiutanta, bo 40 579 głosów. Nie jest tajemnicą, że poseł Litewka ma na swoim koncie doświadczenie w przeróżnych branżach. W najnowszym wywiadzie, który z Litewką przeprowadziła Interia poseł opowiedział, co robił w życiu. Jako chłopak po maturze przyszły poseł wyjechał do Wielkiej Brytanii: - W Wielkiej Brytanii odebrałem szkołę życia, pokory. Tuż po maturze wyjechałem do Londynu, żeby zamiatać ulice. Żadna praca nie hańbi, przy okazji poznałem całe miasto. Bardzo dobrze wspominam ten czas, pracowałem kilka miesięcy przed studiami - opowiedział polityk. To nie było jego jedyne zajęcie, jakie wykonywał przez lata.
Potem przyszedł czas na m.in. bycie kurierem: - Byłem kurierem, przedstawicielem handlowym. Potem w 2014 r. wystartowałem w wyborach do Rady Miasta Sosnowca i zostałem asystentem Kazimierza Karolczaka, który należał wówczas do zarządu Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Następnie wylądowałem w spółkach miejskich z Mysłowic, gdzie skierowałem się w stronę marketingu oraz PR-u. Bardzo dobrze czuję się w tym obszarze - mówił w wywiadzie dla Interii.