Nie tylko muzyką i polityką żyje Paweł Kukiz. Okazuje się, że poseł jest też zapalonym pszczelarzem! Ma dwa ule, z których, jak się pochwalił w mediach społecznościowych, udaje się zebrać aż 50 kg miodu. Niestety, pożyteczne hobby wiąże się z konsekwencjami i to bolesnymi! Kukiz sam się o tym przekonał: - Jako "profesjonalista" nie założyłem rękawic, co natychmiast jedna z niezadowolonych pszczółek wykorzystała. Wtedy rękawice założyłem. Potem, z prawej ręki, ciężko było zdjąć - napisał i pokazał na zdjęciu... spuchniętą dłoń!
ZOBACZ: Tak teraz mieszka Paweł Kukiz. Prawdziwy PRL!
Przy okazji sprawdziliśmy, ile trzeba wydać na strój pszczelarski. Spodnie pszczelarskie można kupić za około 95 zł, bluzę z kapeluszem to już koszt około 160 zł, zaś sam kapelusz pszczelarski z tkaniną kosztuje 50 zł. Za rękawice zaś trzeba zapłacić około 40 zł. To tyle, jeśli chodzi o skompletowanie zwykłego stroju, jaki każdy z nas pewnie widział. Ale są też stroje profesjonalne. Kombinezon pszczelarski z wentylacją , który zapewnia dobrą cyrkulację powietrza i jest wykonany z grubego oddychającego materiału to koszt prawie 500 zł.
Jeśli zaś chodzi o sam miód, to nikomu nie trzeba mówić, że jest bardzo odżywczy i polecany w codziennej diecie. Jak podaje beszamel.pl: - Zdrowy dorosły człowiek może spożywać maksymalnie 5 łyżek miodu dziennie. Dzieci do 1. roku życia powinny unikać tego słodkiego przysmaku.