To trudny, ale wyjątkowy czas dla wiceministry Moniki Sikory z Nowej Lewicy! Nie dość, że staje ona do walki o mandat w zbliżających się wyborach do europarlamentu, to jeszcze spodziewa się dziecka, bo lada moment na świat przyjdzie jej wyczekiwana córeczka! – Termin zbliża się wielkimi krokami. Maleństwo powinno dołączyć do nas już pod koniec czerwca – przyznaje w rozmowie z nami Monika Sikora. Na szczęście wiceministra w natłoku obowiązków kampanijnych znalazła chwilę i wybrała się do jednego ze sklepów, aby kupić potrzebną wyprawkę. – Przy tak intensywnej kampanii ciężko jest dopiąć wszystkie przygotowania do przyjścia na świat małej. Korzystając z wolnej chwili zaopatrzyłam się w kilka podstawowych zestawów ubranek, śpioszki i czapeczki – opowiada nam Monika Sikora, która startuje w eurowyborach z list Nowej Lewicy na Śląsku.
Wiceministra funduszy i polityki regionalnej Monika Sikora dosłownie może się doczekać, kiedy na świat przyjdzie jej maleństwo, dlatego już teraz starannie wybrała imię dla dziewczynki. Ma ono dla niej osobisty wymiar. I chociaż nie ujawniła do końca jego treści, to można się jednak domyśleć, o jakie imię chodzi... – Imię na razie zachowamy dla siebie, mogę jednak ujawnić, ze jest ono krótkie i związane z jedną z ulubionych bohaterek literackich – zdradziła Monika Sikora.