Rafał Trzaskowski jest jednym z najważniejszych polityków PO, nie dziwi zatem, że podczas Marszu Miliona Serc szedł na czele pochodu. Uwagę zwrócił jednak jego ubiór. Prezydent warszawy zaprezentował się w niebieskiej koszuli, a nie tak jak większość polityków ugrupowania w białej.
Białe koszule z czerwono-białym serduszkiem to ostatnio symbol polityków KO. Niektórzy z nich tłumaczyli, że to symbol jasnej, lepszej przyszłości i wyjścia z mroku po wyborach. Panowie zrzucili marynarki i w mediach czy na spotkaniach z Polakami noszą przeważnie białe koszule. Pani także często stawiają na ten ubiór. Taki dress code stał się w tej kampanii wyborczej swoistą niepisaną zasadą KO.
Jednak Rafał Trzaskowski nie był jedynym, który się wyłamał. Także Bartłomiej Sienkiewicz, który przemawiał do zebranych z autobusu prowadzącego marsz, miał na sobie niebieską koszulę. Podobnie jak Aleksandra Gajewska, która pokazała się w skórzanej kurtce z frędzlami na rękawach. Biała koszula oczywiście nie jest obowiązkowa, jednak widać, ze większość polityków KO stara się w niej występować jak najczęściej.