- Jest atakowana i wyszydzana przez bydlaków. Ma twarda skórę. Inteligencję i urodę odziedziczyła po mamie - mówił Rafał Ziemkiewicz o swojej córce rok temu na kanale YouTube. - Trafiła mi się wybitnie zdolna córka, którą udało nam się razem z żoną dobrze wychować i zapewnić możliwości, dzięki którym może się rozwijać. Ma ambicje być naukowcem i znalazła najlepszą uczelnię na świecie. Wysłała aplikację i list ze swoimi osiągnięciami. (...) Wszystkie egzaminy zdała celująco. Na swoim wydziale jest jedną z kilkunastu osób spoza Wielkiej Brytanii. Gdyby taka córka trafiła się komuś z tzw. lewicowo-liberalnych elit, to jestem przekonany, że natychmiast zrobiono by z niej gwiazdę. Jest to jednak córka z nienawidzonego Ziemkiewicza - wyjawił.
Teraz znowu pochwalił się osiągnięciami córki. - Powinienem zachować to w dyskrecji, ale duma tatowa nie pozwala: dziś moja starsza córka po raz pierwszy występuje na konferencji międzynarodowej z komunikatem o wynikach swoich badań nad kancerogennym DNA. Może wystąpienie to niewiele, ale przecież dopiero zaczyna 2 rok studiów - napisał Rafał Ziemkiewicz na Twitterze.
Rafał Ziemkiewicz i Aleksandra Ciejek mają jeszcze jedną córkę, Marię. Patrząc na zdjęcie Zofii z Facebooka, trzeba przyznać Ziemkiewiczowi rację, że urodę odziedziczyła po swojej mamie.