Nie Egipt, Turcja czy Majorka, a polskie morze – tak urlop spędzają Morawieccy. Nie w głowie im egzotyczne luksusy. Wybrali Dębki, gdzie mogli cieszyć się skromnymi, ale udanymi wczasami. Żona premiera Iwona Morawiecka postanowiła wskoczyć w turkusowy kostium kąpielowy i poopalać się na leżaku, korzystając z pięknej pogody. Towarzyszyła jej córka w tęczowym bikini. Starannie przygotowały swoje legowisko. Wspólnie wylegiwały się na słonecznej plaży i spacerowały, mocząc nogi w wodzie.
W tym czasie Mateusz Morawiecki wolał zrobić obchód lokalnych atrakcji i spróbował kilku lokalnych przysmaków, takich jak kukurydza na patyku czy szaszłyki. Jemu także towarzyszyły dzieci, które ze smakiem zajadały przekąski. Jak widać można się świetnie bawić z bliskimi bez wyjazdu za granicę! Szef rządu na pewno nabrał sił do kampanii wyborczej.
CZYTAJ TEŻ: Wakacje Morawieckiego i jego żony Iwony nad polskim morzem. Spacer w deszczu [PRZYŁAPANI]