Roman Giertych podzielił się na Twitterze dramatyczną informacją. Adwokat, który w ostatnich latach dał się poznać jako nieustępliwy obrońca polityków opozycji, przeżywa bardzo trudne chwile. Wszystko przez to, że zmarł jego ukochany czworonożny przyjaciel.
Dramat w domu Romana Giertycha. Po 17 latach opuścił go psi przyjaciel
Smutną wiadomością Roman Giertych podzielił się za pośrednictwem Twittera. Jak napisał w krótkim poście adwokat, pies Pepik we wtorek w wieku 17 lat odszedł "do krainy psich łowów". Były polityk podkreślił, że ten towarzyszył mu przy najważniejszej decyzji politycznej, jaką zdecydował się podjąć.
- Dzisiaj Pepik, który był ze mną 17 lat odszedł do krainy Psich Łowów. Spacerował ze mną podczas podejmowania najważniejszej mojej decyzji politycznej: rozwalenia koalicji z PiS i obalenia rządu Kaczyńskiego. Żegnaj przyjacielu - czytamy we wpisie Romana Giertycha.
I choć 17 lat życia psa to całkiem sporo czasu, jak na czworonoga, to strata przyjaciela zawsze jest bardzo bolesnym doświadczeniem. Nie sposób więc nie załączyć wyrazów kondolencji z powodu tej straty.
Poniżej galeria, w której możecie zobaczyć, jak prezydentura zmieniła Andrzeja Dudę (50 l.)