TV
Pogoda
Wideo
Tradycyjne, świąteczne potrawy mają swój wyjątkowy urok. W końcu aby ich skosztować często trzeba czekać cały rok! Nic dziwnego, ze kiedy już pojawią się na stole, trudno się powstrzymać przed kolejnymi dokładkami. Warto pamiętać jednak, że taki nietypowy tryb może być sporym obciążeniem dla brzucha oraz kondycji, dlatego zwłaszcza w tym czasie trzeba pamiętać o aktywności fizycznej. Senator Krzysztof Kwiatkowski postanowił dać sobie wycisk tuż po Bożym Narodzeniu!
Krzysztof Kwiatkowski pokutuje
Senator, tak jak większość Polaków, oddał się beztroskiemu świętowaniu. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnych przysmaków. Tuż po świętach jednak wybrał się na ostry trening.
- Święta były udane, a pierogi, karp i grzybowa mojej mamy jak zwykle wspaniałe. Był więc czas świąteczno-kulinarnej rozpusty, a dziś jest czas pokuty. Czyli czas biegania pod chmurką i siłowni w plenerze - powiedział nam.
Na zdjęciach widać, że polityk się nie oszczędza! Biegiem udał się na siłownię na świeżym powietrzu, gdzie skorzystał z wielu przyrządów, jak sztanga, ławeczka do brzuszków, bieżnia i wiele innych. Na każdym z nich spędził po kilka minut. Po skończeniu ćwiczeń postanowił pobiec do domu. Taka kondycja robi wrażenie! Krzysztof Kwiatkowski nawet nie złapał zadyszki.
Widać, że dla senatora KO aktywność fizyczna jest bardzo ważna. Nie straszna była mu nawet pochmurna, zimna pogoda. Taka postawa jednak wydaje się być wyjątkowa - polityk był sam na siłowni plenerowej. Postawa Krzysztofa Kwiatkowskiego zasługuje na pochwałę i naśladowanie!
W naszej galerii zobaczysz, jak ćwiczył Krzysztof Kwiatkowski:
Podcasty
Playlisty tematyczne
