Jarosław Kaczyński i Radosław Sikorski znają się od lat. Kiedyś blisko współpracowali
Jarosław Kaczyński bawiący się na wspólnej imprezie z Radosławem Sikorskim? Brzmi niewiarygodnie? A jednak! Europoseł Radosław Sikorski i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński od dawna nie pałają do siebie polityczną sympatią, ale nie zawsze tak było. Dawniej nie tylko współpracowali, ale i stali po jednej stronie sceny politycznej. Dość powiedzieć, że Sikorski w latach 2005-2007 był ministrem obrony narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Panowie znają się jednak znacznie dłużej. I kiedyś ich stosunki były na tyle dobre, że bywali razem na wspólnych imprezach!
Sikorski zaprosił Kaczyńskiego na swoje 40. urodziny. Potem prezes PiS miał pretensje
Ba! Radosław Sikorski zaprosił nawet lata temu prezesa PiS na swoje 40. urodziny. Opowiedział o tym w rozmowie z WP.pl. Dziennikarz Wirtualnej Polski przypomniał Sikorskiemu współpracę z PiS. Spytał również o jego relacje z Jarosławem Kaczyńskim, dodając, że prezes ma wiele wspomnień związanych z Sikorskim, którymi chętnie dzieli się w książkach. - Jarosław Kaczyński w jednej z książek wspomina, że męczył go pan pomysłem, by zostać sekretarzem generalnym NATO - pyta dziennikarz WP.pl. - Chyba zmyśla - odpowiada bez wahania Sikorski.
Kaczyński pamięta zaproszenie Sikorskiego inaczej. Kto ma rację?
Dalej jest tylko lepiej. Dziennikarz spytał Sikorskiego o wspólne imprezy z Kaczyńskim. - Dużo ma jednak wspomnień z panem związanych. Wspomina też, że organizował pan u siebie imprezy sylwestrowe, na które go zapraszał, a później okazywało się, że trzeba było płacić za udział - czytamy na WP.pl. Odpowiedź Sikorskiego jest jednoznaczna. Wypunktował prezesa PiS i wytknął mu mieszanie prawdy z fikcją! - O! I to doskonała historia! Jak w soczewce pokazuje prawdę Kaczyńskiego w odróżnieniu od prawdy zwykłej. Otóż nie była to impreza sylwestrowa, tylko moje 40. urodziny. Dobrze pamiętam to zaproszenie. I faktycznie napisałem, że zamiast jakichkolwiek prezentów lepsze będą wpłaty na rzecz Szkoły w Kabulu Polskiej Akcji Humanitarnej. Mea culpa - mówi w rozmowie z WP.pl. Zaskoczeni?