Słynne seicento z wypadku Szydło na aukcji WOŚP? Właściciel zabrał głos

Wiele osób ze świata polityki i show biznesu chętnie wspiera WOŚP. Wśród aukcji, z których dochód jest przeznaczany na cele wybrane przez fundację, można znaleźć filmowe gadżety, wyjątkowe pamiątki czy spotkanie ze swoim idolem. W 2022 lider PO Donald Tusk przekazał na licytację swoją hulajnogę elektryczną z autografem. Poruszał się nią, gdy odebrano mu prawo jazdy na trzy miesiące za zbyt szybą jazdę w terenie zabudowanym. W tym roku zaś Sebastian Kościelnik, kierowca auta, które zderzyło się z kolumną Beaty Szydło, zdradził, że chciał przekazać słynny samochód na aukcję WOŚP. - Od kilku lat próbuję wystawić seicento na WOŚP, niestety nieudolnie, bo nadal jest zatrzymane jako dowód w sprawie. Mam nadzieję, że ten rok będzie przełomowy i na następny finał uda się osiągnąć ten cel – napisał na Twitterze. W tej chwili to niemożliwe, ale być może w przyszłych latach pojazd zostanie zlicytowany. Przypomnijmy, że do wypadku doszło 10 lutego 2017 roku w Oświęcimiu. Sebastian Kościelnik jechał ulicą Powstańców Śląskich. Miał zjechać na lewy pas, gdy zauważył BMW, które przepuścił i chciał kontynuować manewr. Wtedy uderzył w opancerzoną limuzynę wiozącą na tylnym siedzeniu Beatę Szydło.