Marta Kaczyńska

i

Autor: Łukasz Gągulski/Super Express Marta Kaczyńska

Puste miejsce przy stole

Święta pełne bólu. Dla Marty Kaczyńskiej to czas łez i wspomnień

2024-12-17 11:47

Dla wielu z nas święta Bożego Narodzenia to czas radości i rodzinnych spotkań. Jednak dla Marty Kaczyńskiej te dni niosą ze sobą niewyobrażalny ból i tęsknotę. Strata rodziców, Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli tragicznie w katastrofie smoleńskiej w 2010 roku, odcisnęła na niej piętno, którego nie sposób wymazać. Święta stały się dla niej czasem łez i wspomnień o chwilach, które już nie wrócą.

Ostatnie Boże Narodzenie z rodzicami

W jednym z wywiadów dla tygodnika „Uważam Rze” wspominała ostatnie wspólne święta z rodzicami w 2009 roku. To były chwile pełne rodzinnego ciepła i nadziei. „To były normalne, zwykłe święta. Tata był wtedy w dobrym nastroju, szły w górę wskaźniki akceptacji tego, co robi, ten przemysł pogardy zdawał się nieco tracić oddech. Szykował się do kampanii” – wspominała.

Kasia Tusk ujawnia sekret! Wszyscy będą zaskoczeni

W ich domu unosił się zapach tradycyjnych potraw. Był karp, a także kutia, którą szczególnie polubiła jej mama, Maria Kaczyńska: „Rodzice kupowali więc już oprawionego [karpia]. Była też kutia. To mama kiedyś postanowiła jej spróbować i wszystkim zasmakowała”.

Pierwsze święta po tragedii

Rok później wszystko się zmieniło. Córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej musiała zmierzyć się z pierwszymi świętami bez rodziców. W rozmowie z „Faktem” przyznała: „Mój organizm odmówił funkcjonowania”.

Pomimo ogromnego bólu starała się spędzić święta z rodziną męża i dziećmi, choć jej myśli nieustannie krążyły wokół rodziców: „Spędzę święta z dziećmi, mężem, teściami. Moje myśli będą także przy rodzicach”.

Ból, który nie mija

Choć od tragicznej śmierci Lecha i Marii Kaczyńskich minęło wiele lat, dla ich córki święta wciąż są czasem refleksji i tęsknoty. W wywiadzie dla portalu Onet Kobieta wyznała: „Święta to czas refleksji i wspomnień. Choć mijają lata, nie pogodziłam się z ich nieobecnością”.

Boże Narodzenie przypomina jej o pustym miejscu przy stole i chwilach, których nie da się już odzyskać.

Tęsknota, która pozostaje na zawsze

Dla bliskiej osoby tragicznie zmarłych prezydentów święta to trudny czas, pełen łez i wspomnień. Choć życie toczy się dalej, strata rodziców na zawsze pozostawiła ranę, której nie da się zagoić. Każde Boże Narodzenie to dla niej bolesne przypomnienie o miłości, której nie może już doświadczyć.

Poniżej galeria, jak mieszka bratanica Kaczyńskiego. Zapraszamy!

Marta Kaczyńska musiała podjąć się motoryzacyjnego zadania. Pomógł jej synek
Sonda
Czy święta po stracie bliskich mogą być jeszcze radosne?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają