Karol Nawrocki prywatnie to szczęśliwy mąż i ojciec. Od lat tworzy zgrane małżeństwo z Martą Nawrocką. Żona szefa Instytutu Pamięci Narodowej to absolwentka wydziału prawa i administracji na Uniwersytecie Gdańskim. Ma 38 lat i pracuje w Krajowej Administracji Skarbowej. Co ciekawe żona Nawrockiego uczęszczała do szkoły baletowej w Gdańsku. Prywatnie Nawroccy wychowują troje dzieci: Daniela, Antoniego i Katarzynę. Najstarszy z rodzeństwa, Daniel jest już dorosły.
Najstarszy syn Karola Nawrockiego chciał być radnym rady miasta Gdańsk, jest radnym dzielnicy
Ma 21 lat, a wiosną tego roku startował w wyborach samorządowych. Syn Nawrockiego starał się o miejsce w radzie miasta Gdańska, niestety mandatu radnego nie zdobył. Młody Nawrocki startował z listy Prawa i Sprawiedliwości z 2. miejsce na liście, w okręgu nr 3. Zdobył 1 117, ale to nie wystarczyło, by wejść do rady. Może wynik wydaje się nie być imponującym, ale jak na tak młodego kandydata, to i tak spory sukces i dobry debiut. Najwyraźniej się nie zniechęcił, bo w październiku 2024 wystartował do rady dzielnicy Siedlce w Gdańsku, otrzymał 53 głosy.
CZYTAJ: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach prezydenckich? Kim jest potencjalny następca Andrzeja Dudy?
Młody mężczyzna studiuje na wydziale prawa i administracji. realizuje się też jako dziennikarz. Od niedawna pisze w gdańskim portalu "gazeta Morska", który reklamuje się jako: "To wyjątkowe miejsce dla miłośników morza i ekspertów branży morskiej. Aktualności, analizy, przemysł stoczniowy, offshore, rybołówstwo i wiele więcej!"
Gdy Daniel Nawrocki startował w wyborach na radnego miasta tak się przedstawiał:
Mam 21 lat i jestem studentem Uniwersytetu Gdańskiego na wydziale Prawa i Administracji. Już od pięciu lat aktywnie uczestniczę w życiu Gdańska i jestem zaangażowany w działalność społeczną. Najpierw podczas praktyki w Radio Gdańsk, następnie pracując w "Dzienniku Bałtyckim". Jako dziennikarz i reporter przez blisko dwa lata podejmowałem tematy związane z polityką lokalną i interweniowałem w sprawach ważnych dla gdańszczan, dla nas. (...) Dostałem się do Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, gdzie byłem przewodniczącym Komisji Kultury i Sportu. Od zawsze sport był moją pasją. Trenowałem m. in. judo i koszykówkę, a w 2023 roku zostałem powołany na członka Młodzieżowej Rady Sportu przy ministrze sportu. Moja praca na rzecz Gdańska inspiruje mnie do dalszego działania. Gdańsk to mój dom, to moje rodzinne miasto. Dlatego będę wdzięczny za każdy głos w najbliższych wyborach samorządowych. Bądźmy razem, budujmy wspólnie Gdańsk!