Lech Wałęsa wie, że najważniejsze jest zdrowie. Dlatego bardzo o siebie dba i co jakiś czas wyrusza do sanatoriów i uzdrowisk, by podreperować zdrowie. Wiadomo, że miewa on pewne kłopoty. Tylko w ostatnich latach mocno przeszedł zakażenie koronawirusem, a w wakacje w zeszłym roku trafił do szpitala i został podłączony pod tlen. Na szczęście te straszne chwile są już za Wałęsą. Teraz, gdy wiosna zbliża się wielkimi krokami, były prezydent ruszył do Lądka-Zdroju. Tam spędza czas w pięknych okolicznościach przyrody. Spaceruje, spotyka się z ludźmi, ale też... trzyma dietę. zadziwić jednak może to, co Lech Wałęsa, wszak postawny mężczyzna, zjadł na śniadanie. Chociaż postawiono przed nim same pyszne i zdrowe smakołyki, to on zjadł jedynie miseczkę owsianki z owocami i sałatkę, ta na szczęście wyglądała na większą porcję: - Śniadanie w Alhambrze -pycha, zjadłem tylko to owsiankę, 6 malinek, 5 jagódek i sałatkę oraz kawę latte macchiato - pochwalił się Lech Wałęsa. Fani Wałęsy od razy pospieszyli komentarzami, pojawiły się życzenia smacznego, ale też zdrowia. Wśród komentujących znalazł się również ksiądz Kazimierz Sowa: - Dobrego dnia! - napisał znany duchowny.
NIE ZA MAŁO?
Szok, ile na śniadanie zjadł Wałęsa! Mikroskopijna porcja owsianki
2023-03-14
10:14
Lech Wałęsa wie, że trzeba dbać o zdrowie, szczególnie, gdy ma się za sobą kłopoty zdrowotne. A przecież w zeszłym roku Wałęsa trafił do szpitala i leżał pod tlenem. Aby podreperować kondycję były prezydent udał się do Lądku-Zdroju. Do sieci trafiły zdjęcia z pobytu Wałęsy w sanatorium.
Wałęsa nie był agentem! Prof. Dudek UJAWNIA kulisy Solidarności - Raport Walczaka