Szymon Hołownia wspomina, jak poznawał swoją żonę. Nie było różowo! "Ula chciała uciekać"

Szymon Hołownia nie ukrywa swojej więzi z najbliższymi. W mediach społecznościowych często chwali się dokonaniami swoich córeczek albo dzieli się przemyśleniami na temat rodzicielstwa. Ostatnio zaś postanowił dodać post, w którym postanowił uczcić rocznicę ślubu.

Szymon Hołownia wspomina początki związku z żoną

Szymon Hołownia i Urszula Brzezińska-Hołwonia wzięli ślub 30 stycznia 2016 roku. Od tej pory wiele zmieniło się w ich życiu, nie tylko ze względu na rozwój politycznej kariery samego zainteresowanego, ale też powitali na świecie dwie córeczki. Rocznica ślubu to wyjątkowy dzień także dla dziewczynek.

- Dla Mani i Eli rocznica naszego ślubu to „Święto Naszej Rodziny”. Czują się częścią tej historii na równi z nami. I to jest piękne. Wczoraj wieczorem uczciliśmy z Ulą ten dzień. Dziewczynki przygotowały stosowne laurki. A ponieważ wszyscy w tym domu, poza mną, są niezwykle uzdolnieni plastycznie, ja z okazji 9. rocznicy naszego małżeństwa przygotowałem poniższy komiks alternatywno - performatywny - napisał lider Polski 2050.

Zaczął od opisania tego, jak poznał swoją żonę 10 lat temu. - Na naszej pierwszej randce Ula chciała uciekać, ja później trochę się jej bałem, a Teść Jerzy powtarzał: „Gdzie popełniłem błąd…”. - czytamy.

Z czasem jednak okazało się, że para świetnie się dogaduje. Na uczucie nie trzeba było długo czekać! Szymon Hołownia wrócił także do swojego ślubu, który odbył się w kameralnym gronie w Rzymie.

- Później jakoś się jednak ułożyło. Jak to się mawia u Uli na Mazowszu - „ślubowaliśmy”. Było dwanaście osób, pyszne włoskie jedzenie, mój tato deklamujący strofy na Piazza Navona, beczka śmiechu, i Prokop który jadł czipsy. Ale jednak, jak teraz patrzę na te zdjęcia, to chyba było mu smutno, że teraz najlepszy duet stworzę z kimś innym - napisał marszałek Sejmu.

Jak dziś wygląda życie prywatne Szymona Hołowni?

Para jest ze sobą bardzo szczęśliwa, a większość ich uwagi zajmuje wychowywanie małej Eli i Marysi.

- Mieliśmy wiele przygód. Później pojawiły się Bombelki. Bombelki zaczęły dorastać, pisać piosenki o miłości i pytać o kieszonkowe. I gdy dzisiaj patrzę wstecz na tych dziewięć lat, to nie zamieniłbym ani dnia z nich na żaden inny. Czysty Chełmoński. „Sielanka” - napisał polityk.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Szymon Hołownia: