Nie ma to jak relaks na świeżym powietrzu, zwłaszcza w maju, gdy wiele roślin jest w pełnym rozkwicie, a letnie upały są jeszcze odległą wizją. Nic dziwnego, że ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk postanowiła po pracy odpocząć właśnie na świeżym powietrzu. Miejsce było szczególnie urokliwe: Łazienki Królewskie w Warszawie. Postanowiła wybrać się z przyjaciółką na pyszne lody. W końcu mogły się porządnie nagadać, bowiem dawno się nie widziały.
- Maj, skąpane w słońcu warszawskie Łazienki i w końcu chwila czasu na pogaduchy z przyjaciółką. Dodajmy do tego lody i biegające wokół wiewiórki i mamy wymarzone popołudnie – naładowane baterie gwarantowane! - powiedziała nam Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Ministra i jej koleżanka spacerowały malowniczymi alejkami, posiedziały na trawie wśród pięknych kwiatów czy na ławce przy ścianie z roślin. Polityczka nie mogła się oprzeć, by nie spróbować zwabić wiewiórki na smakołyka!
Warto także zwrócić uwagę na strój Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, którą zazwyczaj można zobaczyć w eleganckich garsonkach. Na spacer założyła jednak dżinsy, czerwoną bluzkę i sportowe buty. Tradycyjnie zostawiła też rozpuszczone włosy. Trzeba przyznać, ze w takim wydaniu wygląda równie wspaniale!