Prezydent Andrzej Duda to miłośnik sportu: zimą szaleje na nartach, a latem jego główną wodną atrakcją jest jazda na skuterze. Ale w te wakacje Duda postanowił spróbować czegoś nowego. Postawił na wing foil - nowość wśród sportów wodnych. Zdjęciem w stroju do wing foil pochwalił się w sieci. Widać, że był dobrze przygotowany, miał nawet kask ochronny. - „Ja się ciągle czegoś uczę…” - lubię to hasło😉. Podejmując nowe wyzwania w pracy, w biznesie, czy w szkole nie zapominajcie o aktywnym spędzaniu wolnych chwil, najlepiej na świeżym powietrzu! Wszystkim wracającym z wakacji i przygotowującym się do nowego roku szkolnego życzę powodzenia! Mam nadzieję, że odpoczęliście i z nowymi siłami podejmiecie nadchodzące obowiązki. Trzymam kciuki! - napisał prezydent w mediach społecznościowych. Widać, że wodna rozrywka bardzo mu odpowiada, bo do zdjęcia zapozwał z uśmiechem. Jak wygląda uprawianie wing foil? Uprawiający ten sport stoi na specjalnej desce, a w rękach trzyma latawiec: "Skrzydło takie charakteryzuje się stosunkowo niewielką powierzchnią, jeżeli porównać je np do latawców" czytamy na stornie kite.pl/wing-foil-co-to-jest/.
We wcześniejszych latach w Juracie Duda bywał przyłapywany na skuterowych szaleństwach. Raz nawet doszło do groźnie wyglądającej sytuacji, gdy prezydent wypadł ze skutera w czasie szaleństw. Na szczęście do akcji wkroczyli wówczas funkcjonariusze BOR-u, którzy nie odstępują głowy państwa ani na chwilę i czuwają nad jego bezpieczeństwem. Niżej przypominamy zdjęcia z wodnych szaleństw Dudy na skuterze z poprzednich lat: