Donald Tusk był ostatnio bardzo aktywny. Niemal całą swoją uwagę poświęcił powodzi, jaka 14 września zaczęła pustoszyć południowo-zachodnią Polskę. W tym czasie wiele razy brał udział w sztabach kryzysowych i konferencjach prasowych, pojawił się także w Sejmie w czasie obrad dotyczących pomocy dla powodzian. W weekend zaś postanowił odpocząć w towarzystwie swoich wnuków.
Tak Donald Tusk zabawia wnuki
W niedzielę 29 września na profilu Donalda Tuska na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym widać, jak premier spędza czas ze swoimi wnukami. Wszyscy leżą na dużym łóżku w wygodnych ubraniach, a polityk pokazuje dzieciom mapę.
- Ani komputerowe gry, ani bajki w telewizji nie mają nawet startu do zestawu „dziadek plus atlas”. Sama radość (nawet jeśli wnuczki postanowiły rozpocząć niedzielę przed siódmą rano) - napisał.
Najwyraźniej Donald Tusk postanowił nieco podszkolić pociechy z geografii. W końcu sam mógł zobaczyć kawał świata, uzupełniając podręcznikową wiedzę o własne wspomnienia czy ciekawostki. Nic dziwnego, że dzieci z takim zainteresowaniem słuchają dziadka! Trzeba przyznać, że to dość nietypowe zajęcie, zazwyczaj bowiem dzieci wolą inne rozrywki niż oglądanie map. W komentarzach także można zobaczyć wiele entuzjazmu.
"Super człowiek, który spełnia się jako doceniany polityk i kochający, najważniejszy dziadziuś"; "Dziadkowie kochający to skarb. Wnuczki, kochajcie dziadków, póki oni są, macie dzieciństwo. Ja jestem wdzięczna, ze6w moim wieku mam i żyjących rodziców i dziadków i zdrowie dopisuje na tyle, by funkcjonowali normalnie. Oni to pewna epoka"; "Wnuki będą pamiętać te cudowne wspólne chwile z dziadkiem, do końca życia" - czytamy.