Kasia Tusk od dawna jest związana z modą. Zaczynała jako blogerka modowa czyli tak zwana szafiarka, a dziś prowadzi własną markę odzieżową i ubiera się w stroje topowych projektantów. Na przestrzeni lat fani mogli obserwować, jak zmieniał się jej styl. Ostatnio sama postanowiła powiedzieć, jak ubierała się kiedyś, a jak dziś gdy pogoda za oknem nie dopisuje.
Kasia Tusk o strojach na zimę
Na profilu Kasi Tusk na Instagramie pojawiło się nagranie, na którym widać, jak zakłada szalik, kurtkę i czapkę. Widać także kilka słów, które naniosła na filmik.
- Jednego dnia chodzisz przez cały styczeń w trampkach z gołymi kostkami, nie wiesz, co to czapka, twoje kurtki kończą się za wysokości żołądka, a chwilę później masz 37 lat, uznajesz tylko płaszcze do kostek i puchowe kurtki, pijesz olej z czarnuszki, wkładasz rękawiczki nawet wtedy, gdy idziesz wyrzucić śmieci, zawsze masz na sobie podkoszulek i zawsze wkładasz go w spodnie dla lepszej izolacji - czytamy.
Te słowa z pewnością wzbudziły nostalgię w wielu kobietach w podobnym wieku. Jak widać nie tylko nawyki, ale też moda mocno się zmieniły. Teraz Kasia Tusk nie rusza się z domu bez rękawiczek i odpowiedniego opatulenia. W komentarzach zgodziło się z nią wiele osób.
"Wszystko się zgadza!"; "Ja to zrozumiałam znacznie szybciej, ale coś w tym jest. Kiedyś czy tam na studiach były kostki, a im bliżej 30. tym bardziej dbam o dobre ubranie. I dokładnie! Śmieci też w rękawiczkach"; "Mądrość przychodzi z wiekiem (42). Ja robiłam podobnie. Teraz się szanuję"; "Jakbym czytała o sobie" - czytamy.
Warto pamiętać, że zawsze najważniejsza jest wygoda i dopasowanie ubrania do warunków zewnętrznych, a wygląd powinien być na dalszym miejscu. Im szybciej się to przyjmie, tym lepiej dla zdrowia! Być może przykład Kasi Tusk przekona do takiej postawy młode dziewczęta.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Kasia Tusk: