Kasia Tusk lubi chwalić się w swoich mediach społecznościowych nie tylko pomysłami na stylizacje, ale także sezonowymi przepisami czy swoimi poradami dotyczącymi stylu życia. Ostatnio zaś postanowiła skorzystać z pięknej, słonecznej pogody i wybrać się z córeczkami na plażę. Na tę okazję wybrała dżinsowe spodnie i luźną, białą, lnianą koszulę nałożoną na górę od bikini. Do tego założyła okulary przeciwsłoneczne i związała włosy z tyłu głowy. Jak zwykle wyglądała niezwykle elegancko, a do tego podkreśliła szczupłą sylwetkę. Przy okazji opowiedziała, jak jest u niej z czytaniem.
- Znam doskonale wszystkie te wymówki pod tytułem „nie mam kiedy czytać”. Ba! Sama dopisuję do tej długiej listy nowe pozycje. A jednocześnie wiem doskonale, że jeśli trafię na coś genialnego, to zyskam nagle magiczne moce (a może po prostu odpowiedni stopień motywacji) i niespostrzeżenie, to tu, to tam, jakoś tak wyjdzie, że 250 stron pyknę w jeden wieczór. Czy następnego dnia zasypiam na stojąco robiąc poranny makijaż? Być może – napisała na Instagramie.
Uwagę fanów zwróciły właśnie te słowa oraz fakt, że całą rodziną postanowili spędzić trochę czasu nad lekturą. „Nie wiem jak udaje Ci się czytać przy dziecku obok. Moja córeczka od razu zauważa, że sama zbyt wolno przewracam kartki”; „Szczególnie przy małych dzieciach czytanie książek jest trudne, ale da się. Ta chwila dla siebie, to, co otrzymujemy z książek, daje nam balans, energię i relaks, którego potrzebujemy” – czytamy. Jak widać, Kasia Tusk zachwyciła nie tylko swoim strojem, ale także tym, jak potrafi zorganizować sobie czas na czytanie!