Pogrzeb gen. Mirosława Hermaszewskiego odbył się 21 grudnia na Powązkach Wojskowych w Warszawie i miał charakter państwowy. Teść europosła PiS, Ryszarda Czarneckiego, spoczął blisko Alei Zasłużonych tuż przy Pomniku "Chwała Lotnikom Polskim". Wśród żałobników byli m.in. politycy lewicy - Janusz Zemke i Jerzy Wenderlich oraz Krzysztof Rutkowski. Detektyw jechał nawet swoim wielkim samochodem bezpośrednio za karawanem. Na cmentarzu był blisko rodziny i po złożeniu trumny do grobu, posypał ją później symbolicznie ziemią.
W czasie nagrywania pogrzebu przez operatora, Krzysztof Rutkowski zaczął nagle gmerać przy rękawie, wykonując dziwne ruchy rękoma, na których miał czarne rękawiczki. Okazało się, że detektyw chciał by jego pokaźny zegarek był widoczny. Przypomnijmy, że celebryta, który ostatnio występował w "Tańcu z gwiazdami" lubi drogą biżuterię i ekskluzywne dodatki. Wiadomo, że jego zegarek jest wart ponad 50 tysięcy złotych.
Krzysztof Rutkowski ma zegarek za 53 tys. zł.: Stać mnie, to kupuję [GALERIA BŁYSKOTEK DETEKTYWA]
Fragment w którym Krzysztof Rutkowski eksponuje swój zegarek (1:26:42).