Lech Wałęsa w szpitalu
Niedawno Lech Wałęsa trafił do szpitala! Było to w niedzielę, 7 sierpnia. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Lech Wałęsa pokazał wówczas zdjęcie prosto ze szpitalnej sali, widać było, że nie jest w najlepszej kondycji. Dodatkowo musiał być podłączony do aparatury z tlenem, a na palec założono mu pulskosymetr. Wszyscy martwili się o Wałęsę, a jego przyjaciel poseł Jerzy Borowczak złożył deklarację: - Zmówię za niego dziesięć zdrowasiek - zapewnił. Poseł KO bardzo interesował się stanem kolegi, a nawet poszedł na mszę w intencji Wałęsy. Widać opieka lekarzy, ale i modlitwy pomogły, bo legendarny przywódca "Solidarności" po tygodniu wyszedł ze szpitala.
Wiemy, co dolegało Lechowi Wałęsie i dlaczego wylądował w szpitalu
Lech Wałęsa udał się do sanatorium, by podreperować zdrowie. Jak wiemy, kilka tygodni temu wylądował w szpitalu. Podejrzewano różne przyczyny jego stanu, ale w końcu po serii badań i obserwacji okazało się, że za wszystkim stała infekcja. Na szczęście polityk wraca do pełni sił. - Jest trochę lepiej u mnie ze zdrowiem. Lekarze nie wiedzieli na początku, co mi było, ale problemów z nerkami nie miałem. Miałem infekcję dróg oddechowych, spowodowaną, nie wiadomo czym - relacjonuje w rozmowie z nami były prezydent.
Wałęsa nabiera sił w sanatorium. Zabiegi poprawią jego zdrowie
Niemoc przyszła na niego zupełnie niespodziewanie. - Czułem się dobrze w sobotę, jeździłem na rowerze, a w niedzielę w kościele padłem. Prawie zemdlałem, wyprowadzono mnie. I od razu zawieziono mnie do szpitala. Przyjmowałem kilka dni medykamenty i musiałem uciekać ze szpitala, bo miałem spotkanie w Norwegii - kwituje Lech Wałęsa.
Jednak to już za nim. Teraz w Lądku- Zdroju polityk zażywa zabiegów medycznych. W planie leczniczym ma masaże, kąpiele, spacery. Z pewnością czas spędzony w tak pięknych okolicznościach przyrody na sanatoryjnej kuracji sprawi, że Lech Wałęsa znów będzie tryskał zdrowiem i energią.
NIŻEJ ZOBACZYSZ ZDJĘCIA Z POBYTU LECHA WAŁĘSY W SANATORIUM: