Adam Bielan w programie "Politycy od kuchni"
Dziennikarze "Super Expressu" odwiedzili europosła Adama Bielana w europarlamencie, a także w brukselskim mieszkaniu, w którym żyje polityk. - Żona i dzieci czasami mnie odwiedzają. Ale zazwyczaj radzę sobie tu sam - zdradza Adam Bielan. I dodaje, że kuchnia to nie jest jego królestwo. - Potrafię jednak zrobić sobie jajecznicę czy płatki na śniadanie. Kiedy mam więcej czasu, robię jajka sadzone. Poza tym jestem kawoszem i nie zaczynam dnia bez kofeiny - zaznacza prezes Partii Republikańskiej. W Brukseli w ciągu dnia Bielan jest niemal ciągle zajęty. Kiedy jednak przychodzi wieczorem do mieszkania, lubi się odstresować. - Zmywam naczynia i prasuję. Lubię to robić. Oprócz tego odkurzam i raz na jakiś czas myję podłogę. To mnie odpręża – zdradza Adam Bielan.
Imprezownia obok mieszkania Adama Bielana. Jakich sąsiadów ma europoseł?
Kolegami Adama Bielana z bloku są m.in. Joachim Brudziński z PiS i Bogusław Liberadzki z Lewicy. - Nie widujemy się u siebie w mieszkaniach. Zdarza się, że z jakimiś kolegami europosłami umawiamy się na piwo i tyle – stwierdza Bielan, który mieszka przy dość ruchliwej i hałaśliwej ulicy w Brukseli. - Jest tu bardzo gwarnie, gdzieś tam dalej za blokiem jest imprezownia, więc jest głośno. Dudni więc muzyka w lato do późna w nocy, ale nie narzekam. Wytrzymuję. Czasami robię sobie drzemkę u siebie w biurze w PE w ciągu dnia, ale to wygląda tak, że kładę się na 10 – 15 minut i po niej jestem jak nowo narodzony! - kwituje Adam Bielan.
W naszej galerii prezentujemy, jak mieszka Adam Bielan w Brukseli
Nie przegap: Adam Bielan gnał na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Pędzi Bielan do prezesa