Monika Miller zdecydowała się na radykalną zmianę w swoim wyglądzie. Do tej pory nosiła piękne, długie włosy. Bardzo o nie dbała. Niekiedy nieco zmieniała fryzury: pojawiały się na jej głowie misterne upięcia, czy różne kolory włosów, ale zwykle do sesji zdjęciowych lub specjalnych projektów. Na co dzień nosiła zaś luźno rozpuszczone proste włosy albo ułożone w fale. Ale to już koniec! Wnuczka Leszka Millera postawiła na spektakularną metamorfozę! Bo może nie wszyscy wiedzieli, ale okazuje się, że Monika swoje bujne fryzury zawdzięczała doczepom, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej! Teraz jednak przyszedł czas na zmiany. O wszystkim Millerówna opowiedziała na Instagramie: - Zdecydowałam się na zdjęcie doczepianych włosów. Nosiłam je przez prawie 7 lat i niestety moje włosy nie mogły się zregenerować, ponieważ z natury są bardzo słabiutkie - przyznała. Jak dodała Monika Miller: - Kocham długie włosy 🥺 ale chciałabym w końcu zapuścić własne, także jestem gotowa pochodzić sobie w krótkich włoskach tak długo jak będzie trzeba - wyjaśniła.
Fani od razu zareagowali i dali znać, że co jak co, ale w krótkiej fryzurce Monika wygląda pięknie i naturalnie! Ich zdaniem zmiana wyszła Monice na dobre. Faktycznie, trzeba przyznać, że bez doczepianych włosów celebrytka prezentuje się równie olśniewająco. Jak naprawdę wyglądają włosy Moniki Miller zobaczycie w naszej galerii niżej!