Posłanka Beata Mateusiak-Pielucha dostała się do Sejmu z listy PiS. Kasia Pieluszka - rodzina. Kim jest matka Kasi z Bali?
Posłanka Beata Mateusiak-Pielucha dostała się do Sejmu z listy PiS. Jak sama o sobie napisała na oficjalnej stronie internetowej: - Jestem członkiem i jednym z założycieli partii Prawo i Sprawiedliwość, byłam członkiem pierwszej Rady Politycznej PiS. To mnie powierzono zadanie stworzenia struktur Prawa i Sprawiedliwości w powiecie pajęczańskim, gdzie do dziś kieruję sprawami partii, wpierw jako pełnomocnik, a obecnie jako Prezes Zarządu Powiatowego. Nadal jestem w strukturach krajowych PiS – członek Rady Politycznej. Mam duże doświadczenie w działalności samorządowej. Byłam radną gminy Działoszyn oraz delegatem do sejmiku województwa sieradzkiego. W 2006 roku powołano mnie na stanowisko wójta gminy Sędziejowice. W tym samym roku zostałam wybrana do rady powiatu Pajęczańskiego, gdzie powierzono mi funkcję starosty. W wyborach samorządowych 2010 i 2014 ponownie zdobyłam mandat radnej powiatowej.
Beata Mateusiak-Pielucha ma dwie córki: Kasię Pieluszkę i Annę. Co pisała o córkach?
Prywatnie posłanka Mateusiak-Pielucha jest matką trójki dzieci, w tym dwóch córek: Anny i Katarzyny. Ta druga, Kasia zasłynęła tym, że wydała zawierającą pikantne treści książkę pod tytułem: "Bali Tinder. Wolność i relacje". W rozmowie z nami posłanka powiedziała, że córka jest dorosła WIĘCEJ O TYM DOWIESZ SIĘ KLIKAJĄC TUTAJ.
Posłanka PiS czasem chwali się na Facebooku zdjęciami urodziwych córek. Na jej stronie można znaleźć zdanie dotyczące dzieci: - Mimo wszystkich kłopotów jakie sprawiają dzieci, to najlepsze co się może w życiu przydarzyć - opatrzone zdjęciem z córkami. Na portalu dzialoszyn.naszemiasto.pl można przeczytać, że posłance Mateusiak-Pielusze: - Największą przyjemność sprawiają jej odwiedziny córek w rodzinnym domu, które są już dorosłe i opuściły rodzinne gniazdo, mieszkając tam, gdzie pracują "Urodziłam się w w Wieluniu, wychowałam w Kraszkowicach, a mieszkam od ponad 30 lat w Działoszynie. Tu razem z mężem prowadziłam działalność gospodarczą, wybudowałam dom, wychowałam trójkę moich dzieci" mówi Beata Mateusiak-Pielucha - czytamy.
NIŻEJ GORĄCE ZDJĘCIA CÓRKI POSŁANKI, KASI PIELUSZKI:
Kilka lat temu o posłance Mateusiak-Pielusze było głośno, ponieważ skomentowała film "Wołyń". - Powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji - napisała w 2016 roku posłanka w felietonie. Potem wyjaśniała, co miała na myśli, bo jej słowa wywołały burzę. Potem się tłumaczyła: - Napisałam o problemie związanym z zagrożeniem, jakie stanowi coraz większa ilość pracujących i żyjących w Polsce imigrantów, od których, moim zdaniem, należy wymagać poszanowania naszych praw i wartości, jak od każdego gościa, który chce przebywać w naszym domu. Nie ma to nic wspólnego z katolicyzmem czy innym wyznaniem - wyjaśniała.