Jarosław Gowin zaprosił naszych dziennikarzy w 2022 roku do warszawskiej kawalerki. Były wicepremier w rządzie PiS po raz pierwszy pokazał wtedy, jak mieszkał na co dzień w stolicy, do której bardzo często przyjeżdżał ze swojego rodzinnego Krakowa. Oprowadził nas po salonie, pokazał łazienkę, a w kuchni przygotował na obiad schabowego!
Jarosław Gowin czyta w wannie
- Schabowego nauczył mnie robić mój tata, który siedział w więzieniu stalinowskim. Później - jak wyszedł z więzienia i nie mógł dostać nigdzie pracy - zatrudnił się jako kucharz. I po tacie nauczyłem się robić właśnie dwie rzeczy: schabowego i befsztyków z polędwicy wołowej – opowiadał w programie "Politycy od kuchni" Jarosław Gowin. I ujawnia, co najczęściej lubi robić... w wannie. - Uwielbiam tam czytać książki. Ostatnio czytałem najnowszą powieść francuskiego pisarza Patricka Deville’a – stwierdził wtedy Gowin.
Czytaj też: Znamy najnowsze informacje o stanie zdrowia Gowina! Były wicepremier szczerze o walce z depresją
Zobacz, jak na co dzień mieszka i żyje Jarosław Gowin
Jarosław Gowin podnosi ciężary
Były wicepremier dba nie tylko o ducha, lecz także o ciało. By zachować dobrą formę fizyczną, regularnie jeździ na orbitreku i podnosi pieciokilowy ciężarek. Niestety w domu został tylko jeden hantelek - drugi zabrał syn. - Staram się dbać o formę, nie tak dobrze, jak powinienem, ale rzeczywiście ten orbitrek jest dla mnie bardzo przydatny. Na ogół jeżdżę codziennie, maksymalnie pół godziny. Staram się też regularnie podnosić ciężarek, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że jestem jakimś atletą - komentował Jarosław Gowin.