Poseł wybrał się z rodziną na spacer po Trójmieście, a przy okazji zabrał swojego syna Wiktora i małą Leę na plac zabaw. Przypomnijmy, że dziewczynka niegdyś walczyła o zdrowie. Córka Wałęsy urodziła się z poważną wadą serca, polegającą na ubytku przegrody między-przedsionkowej. Musiała przejść w tym celu poważną operację na otwartym sercu. - Nie chciałbym tego raz jeszcze przechodzić. To był koszmar. Walczyliśmy o jej życie, zdrowie, serduszko. Udało się dzięki ogromnej determinacji lekarzy – mówił nam wówczas Jarosław Wałęsa, który dziękował wtedy „Bogu i lekarzom".
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a Lea, wraz z bratem szaleje teraz na placu zabaw. Oczywiście wszystko pod okiem czujnego taty! – Nie ma większego szczęścia niż czas spędzony z rodziną. Za każdym razem, kiedy widzę, jak nasza córeczka Lea wspina się na wysokość kilku metrów, to serce mi staje – opowiada nam Jarosław Wałęsa, który na co dzień bardzo dba o córkę. Zawsze pilnuje, czy jej nic nie potrzeba, a niekiedy nawet nosi ją na rękach! Były prezydent Lech Wałęsa z pewnością pęka z dumy z takiego syna i wnucząt!
Listen on Spreaker.