Śmierć Józefa Oleksego
Józef Oleksy otwarcie przyznał się do choroby w grudniu 2014 roku. - Od dziewięciu lat toczę nowotworowe boje (...) Zaczęło się od prostaty, a po pięciu latach przerzuciło na kręgosłup. Lekarze ustabilizowali wszystko i mówią, że jest dobrze. Ja im nie wierzę. Ale sytuacja jest stabilna, tylko na jakim poziomie... - mówił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Zobacz: SKANDAL na pogrzebie Oleksego! Nie chciał, żeby ktoś "wyszedł i pie***** nieszczerze" WIDEO
Polityk przed śmiercią w rozmowie z nami nie krył, że był przygotowany na śmierć już od jakiegoś czasu. Mimo to do samego starał się nie myśleć za dużo o chorobie. Jego motto brzmiało: Korzystać z życia, jak tylko się da. Oleksy wyznał, że był u biskupa i dostał rozgrzeszenie. Zaplanował również swój pogrzeb. Pogrzeb miał być kościelny, mimo że Oleksy od wiary odszedł dawno temu, na studiach. W trudnych chwilach postępującej choroby wrócił jednak do Boga.
Grób Józefa Oleksego
Kilka dni przed 1 listopada 2024 roku odwiedziliśmy warszawskie Powązki, gdzie pochowano Józefa Oleksego. Jego grób jest bardzo prosty, wykonany z jasnego kamienia. Na płycie z nazwiskiem i wypisanymi funkcjami, które sprawował w polityce, jest też płaskorzeźba przedstawiająca Oleksego. Na nagrobku zobaczyliśmy świeże kwiaty i sporo zniczy (gdzie uwagę przykuwa zwłaszcza ten usytuowany na samym przedzie, mocno patriotyczny), co wyraźnie wskazuje, że ludzie pamiętają o byłym premierze przez cały rok.
Zobacz jak obecnie wygląda grób Józefa Oleksego w galerii poniżej: