Dorota Gawryluk mąż
Dorota Gawryluk - mimo że została matką, zanim ukończyła studia - zrobiła oszałamiającą karierę w mediach, przede wszystkim w Polsacie. - Miałam 22 lata, gdy urodził się mój syn i było mi dosyć ciężko - z jednej strony wychować dziecko, a z drugiej skończyć studia, obronić pracę magisterską. Poza tym myślałam oczywiście o tym, żeby odnaleźć się w zawodzie, kupić pierwsze mieszkanie, mieć na spłatę kredytu... Nękały mnie typowe problemy młodego człowieka na początku lat 90. - wspominała dziennikarka w rozmowie z "Newsweekiem". Pochodzący z Białorusi jej mąż - Jerzy Gawryluk - zawsze dawał żonie wielkie wsparcie, choć kłótni między nimi nie brakowało. - Rozwodzimy się z Jerzym co najmniej trzy, cztery razy w roku, ale żadne z nas nie ma czasu by iść do sądu i załatwić te wszystkie nudne formalności - żartowała kiedyś - cytowana przez portal Pomponik - Dorota Gawryluk. Syn prezenterki dostał bardzo nietypowe imię. W Polsce trudno znaleźć osoby, które się tak nazywają.
Dorota Gawryluk dzieci
Państwo Gawrylukowie nazwali bowiem syna imieniem Nikon. - Jest to imię męskie pochodzenia greckiego, wywodzące się od greckiego nike, co oznacza "zwycięstwo". Ciekawostka: Imię to stosunkowo dużą popularnością cieszyło się u prawosławnych Słowian wschodnich - czytamy w portalu parenting.pl. Chłopak już jako nastolatek był bardzo samodzielny. - Pracuje jako pomocnik hydraulika. Wstaje bardzo wcześnie rano i wraca późno w nocy, ale jest zadowolony. Zarabia własne pieniądze i planuje zostać inżynierem - mówiła w rozmowie z magazynem "Świat&Ludzie" Dorota Gawryluk. Gdy miał 25 lat, Nikon mieszkał już osobno. - Zawsze kiedy się spotykamy, patrzę na niego z dumą i miłością, ale też z myślą: "Kurczę, to niemożliwe, że ja jestem jego matką, że to było moje małe dziecko. Przecież to już jest mężczyzna". On jest taki duży, ja jestem taka drobna. I to jest straszne, bo nie wiem, kiedy ten czas minął - wspominała gwiazda Polsatu w wywiadzie dla Vivy. Co ciekawe, Dorota Gawryluk ma jeszcze córkę, którą z kolei urodziła w późnym wieku, tuż przed 40-tką. Dziewczynka dostała bardziej typowe imię - Marysia.
W naszej galerii prezentujemy, jak zmieniała się Dorota Gawryluk. Wielka klasa i odrobina szaleństwa