padliśmy z wrażenia

Tego nie wiedziałeś o Joannie Senyszyn! Na co dzień tego nie robi, ale się zmusiła

2024-05-22 5:30

Kuchnia to nie jest ulubione miejsce Joanny Senyszyn. Była posłanka Lewicy nie kryje się z tym, że gotowaniem na co dzień jest na bakier. Ale tym razem jednak polityk zrobiła wyjątek i z ochotą pośpieszyła do Gdyni na wielkie gotowanie! – Przygotowałam szparagi owinięte w boczek i smażyłam wołowinę – przyznaje nam z dumą Joanna Senyszyn.

Była posłanka Joanna Senyszyn z pewnością nie chciała zawieść koleżanki. Z radością pojechała na jej zaproszenie do Gdyni, a przy okazji wzięła udział w prywatnym pokazie. W jednym z salonów w Gdyni Joanna Senyszyn przetestowała nowy sprzęt do kuchni. – Ja specjalnie nie umiem ani nie lubię gotować, ale byłam ciekawa jak się gotuje na tym sprzęcie, bo to jest zupełnie inna technika – przyznaje nam Joanna Senyszyn. I widać, że szło jej doskonale, bo była posłanka zwijała szparagi w boczku, smażyła ekskluzywną polędwicę i doglądała wszystkiego w piecu.

Potem pysznych smakołyków przyrządzonych przez polityk kosztowali zaproszeni goście. – Do tego było wino – mówi nam Joanna Senyszyn, która po skończonej pracy wzniosła toast z koleżankami. Jak przyznaje, to był niezwykle przyjemny wieczór, ponieważ prócz gotowania, nie zabrakło także ciekawych rozmów. W spotkaniu uczestniczył także znany podróżnik i filozof Marek Kamiński, który dzielił się opowieściami o nowej książce.

Wieczorny Express - Mariusz WITCZAK, Joanna SENYSZYN, Janusz KOWALSKI
Sonda
Czy chciałbyś znów zobaczyć Jonnę Senyszyn w Sejmie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki