Relacje Karola Wojtyły i Stefana Wyszyńskiego
Kardynał Stefan Wyszyński po wyborze Karola Wojtyły na papieża żył jeszcze niecałe trzy lata. Gdy prymas był już umierający i ludzie modlili się o jego zdrowie, Jan Paweł II został postrzelony przez Alego Agce. Wyszyński zareagował błyskawicznie. - Odtąd wszystkie modlitwy, które zanosiliście mojej intencji, proszę skierować w intencji Ojca Świętego, za jego zdrowie i życie. Niech Pan go nam zachowa, niech sprawi, aby długie jeszcze lata mógł służyć Kościołowi powszechnemu i kulturze światowej w duchu Ewangelii - apelował. 15 dni dni po zamachu na Jana Pawła II prymas zmarł. Wcześniej jednak zdążył odbyć rozmowę telefoniczną z papieżem. Krążą słuchy, że to właśnie dzięki zaangażowaniu Stefana Wyszyńskiego Karol Wojtyła został wybrany na konklawe.
Historyk: Wyszyński utorował Wojtyle drogę na stolicę Piotrową
Dr hab. Paweł Skibiński mówił o tym już w 2018 roku w rozmowie z PAP. - Prymas Wyszyński był tym człowiekiem, który utorował kard. Wojtyle drogę na stolicę Piotrową. Na poparcie tej tezy mamy kilka argumentów. Episkopat światowy i konklawe były obyte z faktem kandydowania wybitnych hierarchów polskiego Kościoła na tron papieski. Proszę pamiętać, że według niepełnych i nieprecyzyjnych informacji już na poprzednich konklawe padały głosy na polskich kardynałów: Augusta Hlonda i Wyszyńskiego. Możliwość głosowania na Polaka nie była więc aż tak szokująca, ponieważ polski Kościół dostarczał Kościołowi powszechnemu wybitne indywidualności, m.in. w postaci dwóch wspomnianych wielkich hierarchów - argumentował historyk. - Drugim elementem działań prymasa było świadome budowanie relacji międzynarodowych polskiego episkopatu w oparciu o kard. Wojtyłę. Oczywiście nie robił tego z myślą o wyniesieniu go na stolicę Piotrową, ale dla dobra Kościoła w Polsce. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dzielili się z kard. Wojtyłą obowiązkami. Prymas Wyszyński wyjeżdżał wyłącznie do Rzymu. Wojtyła jeździł natomiast po całym świecie. Nie tylko dlatego, że był do tego doskonale przygotowany, lecz również z powodu przekonania Wyszyńskiego, że jemu samemu wyjeżdżać nie wolno, że nie wolno mu opuszczać Polski - mówił dr hab. Paweł Skibiński.
Poniżej znajdują się QUIZ. Biskupi z czasów PRL. Wojtyła, Wyszyński, Glemp. Zapomniane fakty i galeria zdjęć Jana Pawła II ze Stefanem Wyszyńskim