Kasia Tusk nie może narzekać na brak zajęć. Z zaangażowaniem dba o swoje media społecznościowe, prowadzi własny biznes, wychowuje dzieci, a do tego opiekuje się psem. Ostatnio została przyłapana ze swoim pupilem. Psiak niedawno musiał być u weterynarza, gdzie dostał specjalny kołnierz, zapobiegający wylizywaniu sierści czy podgryzaniu. Chyba żaden zwierzak nie lubi takich ograniczeń.
Nic dziwnego, że czworonóg dostał specjalny nadzór całej rodziny, a na spacer wyprowadza go Kasia Tusk w asyście męża i córeczek. Takie towarzystwo na pewno rekompensuje psiakowi dyskomfort! Widać, że Portos jest w dobrym stanie, a liczne towarzystwo dobrze mu służy: wygląda na szczęśliwego i zaintrygowanego otoczeniem. Z pewnością może liczyć na pieszczoty i miłość całej rodziny!
Córka Donalda Tuska jak zwykle wyglądała niezwykle stylowo. Jak widać na rodzinny spacer potrafi się wystroić elegancko, ale skromnie. Dba także, aby jej córeczki wyglądały jak małe damy. Wyjątkowo przyjemnie patrzy się na tak rodzinny obrazek.