Niby niepozorne, czarne sneakersy. Jak zauważył niedawno dziennikarz Salonu24, Marcin Dobski, Tusk nosi model znanego włoskiego domu mody Zegna warte w przeliczeniu z euro prawie 4 tysięcy złotych! Można powiedzieć, że na biednego nie trafiło. W końcu Donald Tusk to były przewodniczący Rady Europejskiej, który zarabiał duże pieniądze w euro, a teraz jako emeryt świadczenie pobiera w wysokości ok. 4,6 tys. euro, czyli w przeliczeniu ponad 20 tys. zł miesięcznie.
Ekspert: Eleganckie buty - tak, ale absurdalnie drogie już nie
Czy jednak luksus nie razi wyborców? Zapytaliśmy o opinię dr. Sergiusza Trzeciaka, eksperta od marketingu politycznego. - Zdecydowanie wskazany jest umiar. Polityk powinien być ubrany dobrze, ale nadmiar ekstrawagancji w wydatkach to nie jest dobry pomysł. Eleganckie buty - tak, ale nie absurdalnie drogie. To prowokuje nieprzychylne komentarze. Politycy nie powinni nadmiernie eksponować swojej zamożności - mówi ekspert. I najwyraźniej ma rację. Irena Aleksandrowicz (85 l.), emerytka z Siedlec nie kryje rozgoryczenia: – Pan Tusk kupuje sobie buty za prawie 4 tysiące. a ja mam 2 tys. zł emerytury. Te buty to moje dwie emerytury. Ja nie mam za co wykupić leków i często się zastanawiam, czy wziąć jedzenie, czy lekarstwa - dodaje ze smutkiem.