Donald Tusk robił zakupy tuż przed świętami, nie mieściły się w trobach!
Donald Tusk niewątpliwie jest zajętym człowiekiem, zwłaszcza po powrocie do krajowej polityki. Na zakupy przedświąteczne, lub uzupełnienia takowych wybrał się z żoną niemal na ostatnią chwilę, bo tuż przed świętami, w Wielką Sobotę. Wraz z żoną Małgorzatą kupili tyle, że nie zmieściło się wszystko w torbach, część zakupów musieli nieść w ręce.
Jak można zauważyć na zdjęciach, Tuskowie dbają o zdrowie, bo kupili kilka butelek wody, choć znalazło się również miejsce na słodycze w postaci małej butelki coli, kryjącej się w siatce z pieczywem. W kwestii słodkości, Małgorzata Tusk kupiła również babeczki ze sklepu w plastikowym pudełku. Reszta zakupów była w wypchanej czarnej torbie, której zawartość trudno zidentyfikować.
Donald Tusk z żoną mieli ze sobą tyle zakupów, że zabrakło wolnej ręki, żeby otworzyć drzwi w ich SUVie Lexusa! Jednak jakoś sobie poradzili i zapakowali zakupy na tylną kanapę samochodu. Małżeństwo później wróciło prosto do domu, zapewne po to, aby przygotować święconkę do poświęcenia i jedzenie na Wielkanocny stół.