Zdjęcie z Copacabany z Rio de Janeiro w Brazylii polityczka wrzuciła w odpowiedzi na komentarz jednego ze swoich fanów. Jak się okazało, Joanna Senyszyn była na Copacabanie 4 lata temu i chciała pokazać, że na tamtejszej plaży „dosłownie nie mogła się wykąpać”. – Jak byłam na plaży w Copacabanie, to chciałam się wykąpać, ale była taka fala, że mnie stale przewracało – mówi nam Joanna Senyszyn.
Dlatego też postanowiła pokazać, jak obecnie spędza wakacje i udostępniła zdjęcia swojego basenu. Jej zdaniem są to lepsze wakacje niż w Rio, bo jak przyznaje, „w morzu nie mogła pić drinka”:
U mnie w Gdyni w domu mam basen w ogrodzie i w tym basenie 23 stopnie, zupełnie jak na południu Europy, zatem korzystam z uroków lata. Kiedyś przez całe lato jeździłam na Półwysep Helski, ale teraz tak się wszystko zmieniło, że o wiele dłużej stałoby się w korkach, niż korzystało z uroków plaży. Cieszę się więc, że mam w domu basen i chłód w ogrodzie, mam tu bardzo dużo starych i wysokich drzew. Wszystko rośnie w stylu angielskim, czyli tak, jak chce – dodaje z uśmiechem.
Widać, że była posłanka Lewicy czuje się jak ryba w wodzie, morze i jezioro to jej ulubione miejsca do pływania w młodości. – Bardzo często pływałam na wyspę na jeziorze i z powrotem, jak byłam na Mazurach – wspomina nam Joanna Senyszyn.
Teraz jednak polityczka preferuje subtelne drinki w swoim przydomowym basenie: „Upalne, leniwe popołudnie z drinkiem. Podczas kąpieli na Copacabanie nie dało się pić. Wasze zdrowie, Kochani".
Listen on Spreaker.