Adriana Zandberga Polacy poznali już kilka lat temu, gdy w 2015 roku polityk stał się główną postacią przed wyborami do Sejmu. I chociaż nie uzyskał wtedy mandatu, to nie znikną ze sceny politycznej. Zaczął prężenie działać i już w 2019 został posłem, w 2024 roku ponownie szedł do Sejmu. Prywatnie ciekawostką jest, że Zandberg urodził się w Aalborgu w Danii. Na stronie partii Razem czytamy w notatce o nim: - Trzydzieści lat temu rodzice przywieźli go z Danii do Polski (bez pytania o zdanie…). Odtąd dokłada starań, żeby Polskę nieco do Danii upodobnić. Po drodze zdarzyło mu się bronić bezpłatnych studiów, organizować protesty przeciw wojnie w Iraku, rozkręcać kampanię przeciwko korporacjom wyprowadzającym zyski do rajów podatkowych, Warszawską Kooperatywę Spożywczą i parę innych inicjatyw. Zanim został Posłem zawodowo programował i uczył - można się dowiedzieć.
SPRAWDŹ: Wyjątkowa uroczystość! Adrian Zandberg był świadkiem na ślubie posła Koniecznego [MAMY ZDJĘCIA]
Faktycznie, Zandberg uczył w szkole wyższej i to na wydziale Kultury Japonii Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych. Uczył też na Wyższej Szkole Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych w Warszawie. Sam studiował natomiast prawo, którego nie udało mu się ukończyć, i historię na Uniwersytecie Warszawskim, której absolwentem został w 2002 roku. Przez pewien czas zawodowo tworzył też aplikacje mobilne. Prywatnie Adrian Zandberg jest żonaty i ma dwoje dzieci: córkę i syna. A jak mieszka? Uchylamy rąbka tajemnicy!
CZYTAJ: Zandberg oglądał NAGIE kobiety! Tuż obok była znana aktorka [WIDEO]
W takich warunkach mieszka Adrian Zandberg. Ogromna biblioteczka i nie tylko! Miły widok z okna w kuchni
Adrian Zandberg dba o swoją prywatność, ale nieraz publikuje zdjęcia z domowych pieleszy w mediach społecznościowych. Patrząc na zdjęcia wrzucane przez polityka do sieci trzeba stwierdzić, że ma przytulne mieszkanie, w którym każdy czułby się dobrze. Szczególną uwagę zwraca duża biblioteczka, którą polityk może się poszczycić. Regały są od góry do dołu założone książkami, szczęście, że Zandberg jest wysoki - może swobodnie sięgać po książki z najwyższych półek. Polityk dobrze czuje się też w kuchni, a jego popisową potrawą jest kimchi, czyli kapusta przygotowana na ostro po koreański. A z kuchni ma on widok na zieleń, czyli może gotować z pięknym widokiem na naturę. Chcecie się przekonać, jak mieszka Adrian Zandberg? Zobaczcie w galerii niżej!