Ważne słowa Moniki Olejnik. Chodzi o powódź w Polsce

Monika Olejnik przed kamerą wydaje się niezwykle ostra i surowa, jednak w mediach społecznościowych pokazuje się z zupełnie innej strony. Często się uśmiecha, z przyjemnością opowiada o sztuce czy poleca książki swoim fanom. Zachęca także do aktywności fizycznej i nie ukrywa swojego zainteresowania sportem. Ostatnie wydarzenia w południowo-zachodniej Polsce jednak nakłoniły dziennikarkę do wstawienia nieco innej treści na swój instagramowy profil.

- W tak dramatycznej sytuacji wszyscy powinni być razem, niezależnie od poglądów! Strażacy, Żołnierze, Policjanci, Pracownicy ochrony zdrowia, wolontariusze, WSZYSCY ludzie, którzy organizują #pomoc są BOHATERAMI. Dziękuję Wojsku, medykom, straży pożarnej, policji, wolontariuszom, ratownikom WOPR. Ratujmy ludzi i zwierzęta - napisała.

W dalszej części przywołała apel Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które może pomóc zminimalizować straty podczas powodzi i zachować bezpieczeństwo.

1. Słuchać komunikatów o zagrożeniu i sposobach postępowania w lokalnym radiu lub telewizji;2. Przenieść wartościowe rzeczy na górne kondygnacje budynku, zadbać o to, by telefon komórkowy cały czas był w pełni naładowany,pojazdy z terenu posesji przestawić w niezagrożone miejsca, zabezpieczyć budynek i przygotować worki z piaskiem.3. Pamiętajmy, że o przypadkach, które naszym zdaniem mają lub mogą mieć znaczenie dla bezpieczeństwa, należy niezwłocznie informować służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112! - przypomina Monika Olejnik.

Widać, że informacje o zalanych miejscowościach bardzo poruszyły gwiazdę TVN. W komentarzach zaś pojawiło się wiele osób przejętych nie tylko ludźmi, ale także losem zwierząt. Zwracali uwagę, by w tych trudnych okolicznościach pamiętać nie tylko o psach i kotach, ale także o zwierzętach gospodarskich, spuszczać je z łańcuchów, otwierać kojce lub zagrody. Dzięki temu mają nieco większą szansę na znalezienie bezpiecznego schronienia i przetrwanie powodzi.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Monika Olejnik: