Donald Tusk szykuje się do zbliżającej się kampanii wyborczej i pełną parą ruszył w objazd Polski. Ostatnio odwiedzał miasta na Śląsku, gdzie zaprezentował między innymi pomysł na „babciowe”, wypłacane dla matek, które zdecydują się wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. Swoje przemowy, jak i sposoby na spędzanie wolnego czasu, na bieżąco relacjonuje w mediach społecznościowych. W ostatnim nagraniu wyznał, że dostał od rodziny ultimatum: albo będzie częściej w domu, albo wezmą psa. Jak się okazało, teraz w domu Donalda Tuska pojawił się uroczy, puchaty, biały piesek! Puchata psina przypomina west highland white terriera, a były premier z radością trzymał go w ramionach. „Cześć Franek” – napisał w treści posta. Nowy członek rodziny spodobał się większości internautów. „Cudny ten Franek”; „Nagle zaczynasz być częściej w domu, bo przecież jest Franek”; „Gratulacje! Słodziak! Będziecie mieli z Niego dużo radości! Ale chyba wnuki najbardziej!”; „Jaki piękny”; „Witamy w klubie psiarzy” – czytamy w komentarzach.
Internauci są zachwyceni
Wielka radość w domu Donalda Tuska! Pokazał małego Franka. "Jaki piękny"
Lider PO Donald Tusk nie może narzekać na brak zajęć! Objeżdża Polskę, spotyka się z mieszkańcami większych i mniejszych miast, do tego jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Teraz jego powroty do domu będą jeszcze radośniejsze, a wszystko dzięki Frankowi!