Magdalena Ogórek świetnie prezentuje się przed kamerą w studiu TVP – nie tylko swobodnie rozmawia z politykami i nie boi się zadawać im trudnych pytań, ale też zawsze świetnie wygląda. Często podkreśla swoją sylwetkę dopasowanymi strojami. Nie da się ukryć, że jest wyjątkowo szczupła. Mogłoby się wydawać, że taka figura to zasługa katorżniczej diety. Nic bardziej mylnego! Sekret Magdy Ogórek wyszedł na jaw. Jak się okazuje, dziennikarka je… wszystko! I to w zadziwiających ilościach.
W GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK SIĘ ZMIENIAŁA MAGDALENA OGÓREK
- Jem więcej niż wszyscy moi koledzy z pracy i cała ekipa „Studio Polska” mi to wypomina, jak mamy przerwy i jemy, to ja jem najwięcej. Oni zawsze porównują potem brzuszki i mówią jak to jest strasznie niesprawiedliwe. Używają takiego sformułowania, ze oni puchną od samego patrzenia na jedzenie, a ja mogę zjeść ile chcę. Jakoś tak jest, mogę być naturze wdzięczna za to – mówiła jakiś czas temu w rozmowie z portalem PrzeAmbitni.
Sprawdź: Ile waży Magdalena Ogórek? Jest maleńka, jej wskaźnik BMI poraża!
Co więcej, Magdalena Ogórek nie tylko nie stosuje diet, ale też nie uprawia regularnie żadnego sportu. Jak wyznała w tej samej rozmowie, jej jedyna aktywność fizyczna ogranicza się do codziennych zajęć, takich jak na przykład zakupy, bowiem wolny czas woli przeznaczyć na przyjemności.
- Powiem uczciwie i być może wszyscy trenerzy fitnessu złapią się za głowy, nie mam czasu. Moją największą siłownią (…) są ciężkie siaty z zakupami czy zwykłe prace domowe. (…) Ja naprawdę mam bardzo mało wolnego czasu, więc jeżeli już go mam, to staram się go przeznaczyć na książkę albo na bardzo dobry film – stwierdziła Magdalena Ogórek.
Dodała, ze oczywiście podpisuje się pod stwierdzeniem, że ruch to zdrowie, jednak ona sama nie może sobie pozwolić na regularne ćwiczenia. Trzeba przyznać, ze była kandydatka na prezydenta ma ogromne szczęście! Nawet po urodzeniu córki udało się jej zachować wspaniałą figurę.