Monika Miller coraz mocniej wiąże się z show biznesem. Nie tylko nagrała kilka piosenek, ale też wystąpiła w kilku programach rozrywkowych, jak „Taniec z gwiazdami”, „Ninja Warrior” czy „Celebs go dating”. Ponadto zarabia na życie jako aktorka. Widzowie mogą ją oglądać w serialu „Gliniarze”, gdzie wnuczka Leszka Millera wciela się w policjantkę-hakerkę, która pomaga rozwiązywać zagadki kryminalne. Jak się okazuje, Monika Miller widziałaby się w mroczniejszej produkcji. – Chciałabym zagrać w czymś związanym z gangami, mafią. Myślę, że to do mnie pasuje – wyznała podczas live’a na Instagramie, gdy jeden z fanów zapytał ją o wymarzoną rolę. Trzeba przyznać, że to duża zmiana w porównaniu z jej obecną rolą! Jak widać, Monika Miller jest otwarta na nowe wyzwania. A co na to jej dziadek? - Moja wnuczka jest dorosła i sama podejmuje decyzje. Oczywiście, widzę ją w każdej roli. Zarówno policjantki, jak i tej drugiej strony, po ciemnej strony mocy. I zawsze jej kibicuję i trzymam za nią kciuki – powiedział nam były premier. Widać, że kocha wnuczkę i wspiera ją całym sercem! Dzięki temu Monika Miller może realizować swoje plany bez żadnych obaw.
Dziś jest znaną aktorką, ale w dzieciństwie przeżywała szkolny koszmar!
Posłuchaj szczerej rozmowy Marcina Mellera z Leną Górą!
Listen on Spreaker.