Od młodych lat Smoktunowicz działał społecznie i politycznie. Na początku lat 80. był działaczem Niezależnego Zrzeszenia Studentów na UW. W wolnej Polsce zrobił błyskotliwą karierę prawniczą, a po 2000 roku zaangażował się w powstanie Platformy Obywatelskiej. - Przyszedł razem z Andrzejem Olechowskim po jego kampanii prezydenckiej. Razem z nim był jednym z liderów powstawania tego projektu, a potem został senatorem PO. Jeżeli chodzi o legislację był naprawdę ekspertem – mówi nam Grzegorz Schetyna (61 l.).
Z czasem drogi Smoktunowicza i Platformy się rozeszły. We wrześniu 2007 zrezygnował z członkostwa w tej partii. Następnie w przedterminowych wyborach parlamentarnych w tym samym roku bez powodzenia kandydował do Senatu z okręgu warszawskiego jako bezpartyjny przedstawiciel Lewicy i Demokratów.
To tam zetknęła się z nim Katarzyna Piekarska (57 l.):
- Był bardzo dobrym prawnikiem, świetnym adwokatem. Zapamiętałam go jako osobę, która umiała posługiwać się wyjątkowo piękną polszczyzną. Był niezwykle eleganckim mężczyzną, niezależnie od okoliczności – wspomina posłanka KO.
W 2009 r. przystąpił do Stronnictwa Demokratycznego, w 2015 startował do Senatu, kandydując tym razem jako niezależny, ale mandatu już nie zdobył. Prywatnie Robert Smoktunowicz był pierwszym mężem Hanny Lis. Dziennikarka i były senator byli małżeństwem w latach 1989–1998. Jego drugą żoną była Zofia Ragankiewicz.