Wtopa Anny Marii Żukowskiej, zapomniała się przelogować? "To ja jestem jej szefową"

Wpadka Anny Marii Żukowskiej! Zapomniałą się przelogować i kłóciła się z konta Włodzimierza Czarzastego

Paulina Matysiak została zawieszona w klubie parlamentarnym Lewicy po nawiązaniu współpracy z Marcinem Horałą z Prawa i Sprawiedliwości w ponadpartyjnym projekcie. Z kolei na początku sierpnia posłanka pojawiła się w programie Telewizji Republika w programu Miłosza Kłeczka, co zwróciło uwagę Anny Marii Żukowskiej. Szefowa klubu parlamentarnego Lewicy przypomniała, że od ponad miesiąca nie podjęto decyzji w sprawie posłanki.

- Zawieszenie w prawach członkini klubu Lewicy trwa do 27 września. Partia Razem już od ponad miesiąca nie podjęła decyzji w sprawie Pauliny Matysiak. Jako klub czekamy cierpliwie na tę decyzję - napisała Żukowska oznaczając również Adriana Zandberga i Magdalenę Biejat.

W czasie dyskusji Anna Maria Żukowska odpowiedziała "W klubie to ja jestem jej szefową", z tym, że nie zrobiła to ze swojego konta, a z profilu na X Włodzimierza Czarzastego. Screen z pomyłki zamieściła Paulina Matysiak, dogryzając koleżance z klubu, żeby sprawdziła wcześniej, z jakiego konta pisze.

Anna Maria Żukowska wyjaśnia wpadkę. Internauci zaskoczeni

Na komentarz koleżanki z klubu odpowiedziała Żukowska, ale tym razem już ze swojego prywatnego konta.

- Owszem, trzeba. Dlatego po pomyłce w zaznaczeniu konta to skasowałam. Dostęp mam od czasów rzecznikowania jeszcze na Mazowszu. Co niczego nie zmienia w Twojej sytuacji - odpisała Anna Maria Żukowska na X.

Z wpisu szefowej klubu Lewicy wynika, że dostęp do konta Włodzimierza Czarzastego ma z czasu bycia rzecznikiem Lewicy na Mazowszu. 

Niektórzy internauci zauważyli, że w czasie, gdy byli blokowani na Twitterze, przez Annę Marię Żukowską, otrzymywali również blokadę od Włodzimierza Czarzastego, nawet jeśli nie podejmowali z nim żadnej interakcji. Wpadka szefowej klubu Lewicy wyjaśniła ten "fenomen".

NIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK MIESZKA ANNA MARIA ŻUKOWSKA