Odeszła matka byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego

i

Autor: Lukasz Glowala / Super Express

piękne wspomnienia

Wzruszający pogrzeb mamy Komorowskiego. Zaskakujące fakty o zmarłej wyszły na jaw

2025-03-25 11:16

W poniedziałek (24 marca) odbył się pogrzeb ukochanej mamy Bronisława Komorowskiego. Jadwiga Komorowska spoczęła na cmentarzu powązkowskim w Warszawie. Wśród żałobników, którzy towarzyszyli w ostatniej drodze zmarłej znalazł się były poseł Marcin Święcicki, który podzielił się w mediach społecznościowych zdjęciami z uroczystości.

Jadwiga Komorowska zmarła 2 marca 2025 w wieku 103 lat. Ostatnio mieszkała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Była zasłużona dla społeczeństwa, w młodości walczyła jako żołnierz wileńskiej Armii Krajowej, pracowała jako socjolog rodziny, przez lata była pracownikiem naukowym Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk oraz pracownikiem Akademii Teologii Katolickiej. Przez całe życie miała bardzo dobre relacje z synem, a rodzina była dla niej na pierwszym miejscu.

Niegdyś w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" komentowała, że zawsze była dumna ze swojego syna. Nie dlaczego, jakie funkcje pełnił, ale ze względy na jego dobry charakter: - Matką prezydenta jestem od czterech lat. Wcześniej Bronek był marszałkiem Sejmu, a jeszcze wcześniej ministrem obrony narodowej. Byłam z niego dumna zanim zaczął pełnić te wszystkie funkcje, ponieważ zawsze był wspaniałym i szlachetnym człowiekiem.

Pogrzeb Jadwigi Komorowskiej. Wzruszające słowa

Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej odbyło się w miniony poniedziałek na Powązkach w Warszawie. Zmarłą żegnali najbliżsi, rodzina, przyjaciele, krewni i znajomi. Wśród osób, które wzięły udział w pogrzebie znalazła się też kuzynka, znana aktorka Maja Komorowska oraz polityk, były prezydent Warszawy, Marcin Święcicki. To właśnie polityk napisał w mediach społecznościowych wpis na temat pogrzebu Jadwigi Komorowskiej. Jak napisał w czasie uroczystości przemawiało kilka osób, które wspominało zmarłą w pełnych ciepła słowach: 

(...) Łączyła solidność poznańską, po matce, i serdeczność wileńską po ojcu. Wierzyła że ludzie z natury są dobrzy a Bóg ich wspomaga. Pisała wiersze, pięknie śpiewała, uczyła śpiewu. W 1991 roku na kilka lat została przy mężu Zygmuncie panią ambasadorową w Bukareszcie - opisał Święcicki.

Okazuje się, że Jadwig Komorowska do końca była ciekawa świata i jego nowinek, bo jak przekazał Marcin Święcicki: - Mając ponad 100 lat nauczyła się gwizdać i dopytywała się, co to jest ta sztuczna inteligencja. Piękna postać. Niech odpoczywa w pokoju!

Mocne słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na pogrzebie Jerzego Stuhra w Krakowie
Polityka SE Google News
Alfabet Millera
TUSK POTRAFI ROZPRAWIAĆ SIĘ Z PRZECIWNIKAMI, TAKŻE Z WŁASNEGO OBOZU | ALFABET MILLERA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki