Donald Tusk nieraz uchyla rąbka tajemnicy i w czasie publicznych wystąpień nawiązuje do prywatnych spraw. Kiedyś w czasie jednego ze spotkań z wyborcami nawiązał do swoich prac i ujawnił, że jednym z jego zajęć była... sprzedaż jagodzianek. Innym razem nawiązał do swoich wnuków. Faktem jest, że nieraz premier w wyniku skojarzeń wraca do różnych swoich życiowych sytuacji. Tak było niedawno w czasie polsko-czeskich konsultacji międzyrządowych w Pradze.
Podróż poślubna Tusków do Czech!
W czasie wspólnego posiedzenia z premierem czeskiego rządu Petrem Fiala Tusk nagle wspomniał o własnej... podróży poślubnej! Jak się okazało młodzi Tuskowie po ślubie pojechali w podróż nie nad polskie morze czy w góry, co w tamtych czasach było popularne, ale właśnie na zagraniczną podróż do Czech. Wspomnienie to przywołał, gdy mówił o współpracy obu państw:
Jak wiesz, jestem gdańszczaninem, mieszkam w Sopocie, więc jestem świadkiem tej najbardziej przyjaznej i oczekiwanej przez nas inwazji turystów z Czech. Pobiliście wszystkie rekordy historyczne, ponad pół miliona Czechów i Czeszek odwiedziło polskie plaże. Jesteśmy z tego bardzo dumni, wiem, że wam się tam bardzo podoba, serdecznie zapraszamy - zwrócił się do premiera Czech.
Po czym dodał: - To, że Polska stała się tak atrakcyjna, to jest dla mnie osobista satysfakcja. Moją podróż poślubną, ponad 40 lat temu, odbyłem do Pragi. Dla nas Praga i Czechy, wówczas Czechosłowacja, były miejscem pożądanym, jako destynacja turystyczna. Cieszę się, że możemy się teraz zrewanżować - przyznał.
Dwa śluby Donalda Tuska
Swoją drogą, być może mało kto wie, że Donald i Małgorzata Tuskowie brali dwa śluby. Pierwszy cywilny w 1978 roku. Młodzi pobrali się w Gdańsku, a wesele zorganizowali w Gdyni: - Mieliśmy po 21 lat, byliśmy studentami bez grosza przy duszy, bez mieszkania, ale za to z marzeniami - komentował po latach w mediach społecznościowych. Natomiast ślub kościelny Tuskowie brali w 2005 roku, gdy Tusk startował w wyborach prezydenckich. Co ciekawe, do takiego kroku miały go namawiać partyjne koleżanki: Hanna Gronkiewicz-Waltz i nieżyjąca już Zyta Gilowska. - Jesteś chrześcijaninem, możesz zostać prezydentem, załatw to jak najszybciej - miały mu powtarzać koleżanki.
NIŻEJ ZDJĘCIA UKAZUJĄCE, JAK PRZEZ LATA ZMIENIŁA SIĘ ŻONA TUSKA: