Podczas niedzielnego (17 lipca) wydania “Wiadomości” widzowie mieli okazję zobaczyć materiał na temat ataku na pracownika TVP. Operator został zwyzywany i opluty na środku ulicy przez agresywnego mężczyznę. Incydent został powiązany z wcześniejszymi wypowiedziami polityków opozycji m.in. Donalda Tuska, Sławomira Nitrasa i Tomasza Siemoniaka.
Atak na operatora TVP. Ziemiec próbował obwiniać Tuska, ale gość nie dał mu szans
Temat wulgarnego zdarzenia został poruszony także w programie “Minęła dwudziesta” na TVP Info. Prowadzący Krzysztof Ziemiec, mówiąc o sytuacji, przedstawiał ją w podobny sposób, co “Wiadomości” - ostatnie agresywne wypowiedzi polityków PO przyczyniły się do eskalacji konfliktu i doprowadziły do ataku na operatora TVP. Goście programu szybko jednak zaprotestowali wobec takiej narracji.
Jarosław Urbaniak z PO podszedł do tematu spokojnie. Zdecydowanie bardziej stanowczo zareagował drugi gość programu - Robert Kwiatkowski, były prezes zarządu Telewizji Polskiej i członek Rady Mediów Narodowych.
Kwiatkowski powiedział, że razi go “próba nachalnego upolitycznienia tego incydentu”. Zwrócił uwagę także, że nagranie jest fragmentem jakiejś całości i nie do końca wiadomo, co zaszło.
- Zasługuje to na potępienie (oplucie i zwyzywanie operatora - przyp. red.), ale na potępienie zasługuje też komentarz, jaki państwo na antenach dajecie, sklejając to z Tuskiem - mówił Kwiatkowski. - Dlaczego z Tuskiem? Dlaczego z Siemoniakiem? Bo wam się nie podoba wypowiedź na temat Glapińskiego - stwierdził.
Kwiatkowski wskazał na manipulację. “To jest właśnie jej istota, panie redaktorze”
Gość zauważył również, że wcześniej w studiu Michał Karnowski oraz Tomasz Sakiewicz rozmawiali o języku nienawiści i jego ofiarach. Dziennikarze wspomnieli jedynie o Ryszardzie Cybie, mordercy posła PiS Marka Rosiaka, a nie powiedzieli np. o zabójstwie Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska.
- I to jest właśnie istota manipulacji panie redaktorze. Potępiamy przemoc, ale tylko wskazujemy, że Tusk zauważył, że prezes NBP został wybrany w sposób nielegalny. Tylko jak się ma to do ataku na operatora? - ciągnął Kwiatkowski.
- Rozmawiałem dziś z operatorami. Oni się boją, że przyjdzie taki moment, że nie będzie policjanta ani ochrony. To może być krótka chwila, kiedy ktoś może stracić życie - wtrącił prowadzący.
Gość wprawił Ziemca w osłupienie. “Zasługujemy sobie na chwilę prawdy”
- Zasługujemy sobie na chwilę prawdy - Kwiatkowski kontynuował swój wywód. - Chciałbym, aby w tym studiu zamiast byłego prezesa TVP zasiadł obecny prezes TVP i odpowiedział, patrząc ludziom w oczy, co też takiego się dzieje i jaką rolę jego telewizja odgrywa w podgrzewaniu nastrojów. Ile razy na antenie "Wiadomości" usłyszał pan "für Deutschland" (wyrwana z kontekstu fraza pochodzi z przemówienia Tuska i jest używana w “Wiadomościach” w negatywnym kontekście)? - zapytał.
- Słyszałem - odparł Ziemiec.
- A słyszał pan dzisiaj Morawieckiego, który mówi, że "inflacja jest jak Tusk - przybywa z zagranicy i tworzy przeszkody"? To jest wypowiedź, którą z aprobatą cytujecie. Co to jest, jak nie podżeganie? - pytał Kwiatkowski.
Ziemiec stwierdził, że była to wypowiedź polityczna, nienacechowana nienawiścią.
- Jak nie? - oburzył się gość programu. - Sugerujecie w ten sposób, tak jak z tym wielokrotnym powtarzaniem "für Deutschland", że Tusk to jest jakiś obcokrajowiec, w domyśle jakiś Niemiec. A to jest polski polityk, polski premier. Z czego się śmiejecie. Za chwilę będziecie potępiać ludzi, że sobie skaczą do oczu, a tego nie widzicie? Panowie, opamiętajcie się - podkreślił.
W trakcie gdy Kwiatkowski mówił, co myśli o działaniach stacji, Ziemiec wyglądał na bardzo niepewnego. Prowadzący mówił cicho i bez przekonania, nie przerywał wypowiedzi i patrzył nieswojo w kamerę.
ZOBACZ TAKŻE: Terlecki o najczarniejszym scenariuszu. Mówi o wojnie w Polsce