Ślub córki Morawieckiego. Tata tego dnia nie był premierem
Ślub córki Morawieckiego odbył się w sobotę, 17 czerwca, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli na warszawskim Mokotowie. Do ołtarza Olę - zgodnie z tradycją - odprowadził pięknie ubrany ojciec. Mateusz Morawiecki tego dnia nie był premierem i poważnym politykiem, tylko po prostu tatą panny młodej. Na ślubie szyku zadała też Iwona Morawiecka, czyli mama Oli i żona premiera. Po złożeniu sobie przysięgi małżeńskiej przyszedł czas na zabawę. Mateusz Morawiecki pokazał zdjęcie z sali i pochwalił się, że jest teściem. Fotka zwraca uwagę jednak przede wszystkim z innego powodu. Chyba jeszcze nigdy nie widzieliśmy takiego ujęcia twarzy Aleksandry Morawieckiej i premiera. Patrząc na nich od razu widać niesamowite podobieństwo.
Osobiste wyznanie Mateusza Morawieckiego po ślubie córki
Przy okazji ślubu córki Mateusz Morawiecki zdobył się na osobiste wyznanie. - Prawdziwa historia ojcowskiej miłości nigdy się nie kończy. Moja zaczęła się, gdy pierwszy raz wziąłem Cię w ramiona. Dziś z dumą poprowadziłem do Ołtarza. Córeczko – niech ten nowy etap życia przyniesie Ci wszystko, o czym marzysz. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Kochamy Cię nad życie! - napisał premier w mediach społecznościowych. Poniżej prezentujemy zdjęcia ze ślubu córki Morawieckiego, a także fotografię twarzy Aleksandry Morawieckiej i szefa rządu.