Borys Budka i Katarzyna Kuczyńska-Budka są ze sobą już szmat czasu. Para obchodziła właśnie swoją trzynastą, a więc „koronkową” rocznicę ślubu. Pomimo, że oboje zajmują się polityką i nie mają na co dzień zbyt dużo czasu dla siebie, postanowili jednak nie zważać na trudne okoliczności... Przypomnijmy, że Borys Budka objął teraz mandat europosła w Brukseli, a jego żona Katarzyna – do niedawna radna Gliwic, jako pierwsza kobieta w historii miasta, została w tym roku wybrana na urząd prezydenta. Te ważne obowiązki nie przysłoniły im na szczęście miłości, bo para znalazła sposób, żeby pobyć razem. Swój wielki udział miał w tym Borys Budka, który postanowił zaskoczyć żonę i przyszedł powitać ją w pracy z ogromnym bukietem róż!
– W nawale codziennych spraw, zawsze powinno się pamiętać o tych najważniejszych. Ponieważ od czasu wyborów żona pracuje po kilkanaście godzin na dobę, postanowiłem jej zrobić niespodziankę i z bukietem 13 róż zjawiłem się w gliwickim ratuszu – mówi nam Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej. Przyznaje jednak, że co prawda, w tą rocznicę nie miał aż tyle czasu dla swojej żony, ale na pewno będzie starał się jej to wynagrodzić. – Niestety nie było na dane szczególnie celebrować, bo wieczorem musiałem już jechać do swoich brukselskich obowiązków. Nadrobimy to na pewno pod koniec lipca, podczas tygodniowego urlopu – mówi Budka w „SE".
– Kiedy z rocznicowym bukietem cudem udaje się wbić pomiędzy kolejnymi spotkaniami w ratuszu wtedy rozumiesz, że już na dobre jesteś mężem prezydentki #13rocznica #13anniversary – napisał polityk pod uroczym zdjęciem z żoną.