Trzecia żona Jerzego Urbana była z nim do śmierci. Historia ich miłości wzbudza kontrowersje

Jerzy Urban zmarł 3 października 2022 roku w wieku 89 lat. Ostatnie 30 lat życia spędził u boku trzeciej żony, którą poznał w 1983 roku.  Między dwudziestoletniej różnicy wieku między tą dwójką od razu zaiskrzyło. Poznali się na prywatce zorganizowanej przez Zbyszka Rykowskiego, dziennikarza „Polityki”. 33-letnia wówczas Małgorzata Daniszewska wiedziała, kim jest Jerzy Urban. Towarzyszyła mu druga zona, jednak to nie przeszkodziło im rozpocząć swojej znajomości. - Od razu jakby piorun w nas strzelił! To chyba była ta chemia, o której teraz tak piszą naukowcy. Po prostu – wybuchło między nami i rzuciliśmy się na siebie. Bo dla mnie ten facet był superatrakcyjny. Miał odpowiednie usta i był dobry w łóżku. No i jakie listy do mnie pisał! Czemu się nie dziwię, bo on był od pisania. Co dzień dostawałam po kilka – mówiła nam w jednej z rozmów. Trzeba przyznać, ze idealnie się dobrali! Ich związek przetrwał skandale, a para nie stroniła od zdradza pikantnych szczegółów swojego pożycia. Małgorzata Daniszewska otwarcie mówiła na przykład o swoich licznych kochankach. Jerzy Urban podobno starał się ją przegonić w liczbie romansów, ale pozostawał daleko w tyle…  - Wkurzyłam się i zrobiłam mu listę moich kochanków. Wyszło mi sporo. On próbował potem ze mną rywalizować, ale mu się nie udało. Mniej więcej powyżej pięćdziesięciu żonatych – opowiadała w wywiadzie Malnie Błońskiej. Dla wiele osób takie wyznanie mogłoby być szokujące, ale na pewno nie dla tej pary!

W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ JERZEGO URBANA Z ŻONĄ